"Na Wspólnej" odcinek 3350 - czwartek, 30.12.2021, o godz. 20.15 w TVN
W 3350 odcinku "Na Wspólnej" przerażona Agnieszka dotrze do szpitala, do którego trafił Ryszard po wypadku na lotnisku! O tragedii poinformował prawniczkę Sebastian, który pomagał Heblowi jeszcze przed śmiercią spełnić swoje największe marzenie o zostaniu pilotem! To wszystko dlatego, że Ryszard natknął się w gazecie na wiadomość o śmierci swojego kolegi ze szkolnej ławy i uznał, że on będzie następny! W 3350 odcinku "Na Wspólnej" okaże się, że Hebel faktycznie miał wypadek, ale nie o takiej skali, jaką będą nakreślali lekarz i Cheblewski, którzy będą gubić się w swoich zeznaniach! Jeden uzna, że zapalił się samolot, z kolei drugi, że były problemy z hamulcami! Agnieszce od razu wyda się to podejrzane!
Patrz też: Na Wspólnej, odcinek 3346: Joanna znów zostanie matką! Radosna nowina kompletnie zaskoczy Bergów
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ jak Agnieszka przechytrzy Hebla w 3350 odcinku "Na Wspólnej" >>>
W 3350 odcinku "Na Wspólnej" prawniczka zacznie ich dopytywać o szczegóły, ale ani Heblowi ani Sebastianowi nawet przez myśl nie przejdzie, aby powiedzieć prawdę! Agnieszka da im trochę czasu i wyjdzie do pracy, ale gdy po jej powrocie ciągle będą odstawiać szopkę, to postanowi ich podejść, czym mocno ich zaskoczy i zmusi do powiedzenia prawdy!
- Seba pomyślałam sobie, że skoro Ryszard uratował płonący samolot lub samolot bez hamulców, wszystko jedno, nieważne. Słuchaj on jest faktycznie bohaterem tak jak mówił ten lekarz i to trzeba koniecznie nagłośnić i opisać w gazetach. Mam znajomych w mediach, zaraz się z nimi skontaktuje - podejdzie go Agnieszka.
- Nie, nie! - zaprzeczy Sebastian.
- Dlaczego nie?! Rysiu, a może dosyć już tej szopki, co? Przecież widzę, że ty nie śpisz - zirytuje się w 3350 odcinku "Na Wspólnej".
Zobacz także: Na Wspólnej, odcinek 3346: Janek zostawi Bellę dla Kasi? Kompletnie oszaleje na punkcie nowej nauczycielki
Jeszcze w 3350 odcinku "Na Wspólnej" Heblowi zrobi się głupio i postanowi przyznać się swojej żonie do kłamstwa! Ryszard przyzna się, że faktycznie miał wypadek, ale jedynie ze starości i nie jest żadnym bohaterem, jednak ta oszukana wersja stawiał go w lepszym świetle!
- Wybacz, że cię oszukałem w tak głupi sposób. Kiedy wsiadałem do samolotu, coś strzeliło mi w plecach i tyle - powie skruszony.
- Tak? I nie poleciałeś? - dopyta.
- Poleciałem, na ziemię - uśmiechnie się.
Wtedy w 3350 odcinku "Na Wspólnej" Ryszard przyzna się również do swojego planu, który nie udał się, gdyż nie zdążyli się dogadać!
- A Seba i ten lekarz i te bzdury, co wygadywali? - zdziwi się Agnieszka.
- Po prostu ich zaszantażowałem. Tylko nie zdążyliśmy ustalić wersji, a wiesz dlaczego, bo jestem starym gramolem, który nie chciałby się przyznać swojej pięknej i niezwykłej żonie... - zacznie się tłumaczyć, ale ukochana wejdzie mu w słowo.
- Nie zapominaj, że ta piękna i niezwykła żona bardzo cię kocha, tak bardzo, że nie musisz niczego kombinować - zapewni go Agnieszka.