Na Wspólnej. Anka zabiła swoje dziecko i tylko udawała amnezję? Widzowie nie mają wątpliwości

2025-07-17 20:43

Zachowanie Anki (Sonia Mietielica) po urodzeniu syna Jasia (Kazio Wierzbicki) w "Na Wspólnej" zwróciło uwagę wszystkich fanów serialu! I nic dziwnego, gdyż nie jest ono do końca normalne, a na dodatek stanowi dla dziecka poważne zagrożenie! Do tego stopnia, że widzowie sami zaczęli podejrzewać, że w podobny sposób ukochana Igora (Jakub Wesołowski) mogła odnosić się do swojego pierwszego synka, który zmarł! I jak domyślają się fani "Na Wspólnej" najpewniej nieprzypadkowo, a właśnie z winy Anki, która po śmierci dziecka i odejściu od męża Magnusa (Krzysztof Kowalski) mogła tylko udawać amnezję! Ale czy tak rzeczywiście się okaże?

Nietypowe zachowanie Anki wstrząsnęło widzami "Na Wspólnej"!

Dziwne zachowanie Anki mocno zaniepokoiło wszystkich fanów "Na Wspólnej"! I nic dziwnego, gdyż po narodzinach synka kompletnie się ono zmieniło, bo ukochana Igora zaczęła mieć coś na miarę obsesji na punkcie dziecka! Czyżby z tego względu, że jej pierwsze zmarło?

Bardzo możliwe, gdyż początkowo Anka w "Na Wspólnej" faktycznie była mocno przewrażliwiona na punkcie Jasia, którego nie chciała zostawić samego nawet z Ewą (Ewa Gawryluk), gdy ta miała zabrać wnuka na spacer, aby jego mama mogła skorzystać z wizyty u fizjoterapeuty. Ale ostatecznie na nią nie dotarła, gdyż wolała ją śledzić.

Ale na tym nie przystanęła, a z czasem zaczęło być niestety tylko gorzej, gdy po szczepieniu Anka zostawiła rozpalonego Jasia przy otwartym oknie, czym ogromnie zaniepokoiła i zszokowała Julkę! A to dlatego, że chłopiec mocno się wyziębił, a jego matka zrzuciła za wszystko winę na córkę Igora, której nawet nie było w tym czasie w mieszkaniu!

Fani "Na Wspólnej" podejrzewają, że to Anka doprowadziła do śmierci swojego pierwszego synka i to samo chce zrobić z drugim!

I to wszystko sprawiło, że widzowie "Na Wspólnej" zaczęli domyślać się, że śmierć pierwszego dziecka Anki i jej męża Magnusa wcale nie musiała być przypadkiem! A świadomym działaniem kobiety, która sama do tego doprowadziła, po czym odeszła od męża i zaczęła udawać amnezję!

Właśnie taki komentarz pojawił się od jednego z widzów "Na Wspólnej" pod jednym z postów na naszej stronie Super Express Seriale na Facebooku, w ślad którego poszli i inni! I jak się okazuje nie tylko u nas, ale także i na oficjalnym profilu samego serialu!

- Zaczynam podejrzewać, że pierwsze dziecko sama zabiła a potem udawała amnezję - skomentował jeden z fanów, za czym poszli i inni:

- Hmm może tak być ;

- Też tak myślę;

- Z pewnością pierwsze dziecko też tak załatwiła !;

- To samo pomyślałam;

- Dokładnie;

- Pewnie pierwsze dziecko też 'zbyt mocno kochała'

- Teraz wiadomo, co się stało z pierwszym dzieckiem wariatka;

- Już jedno dziecko wykończyła, bierze się za drugie...;

- Na bank śmierć pierwszego dziecka nie była przypadkowa!;

- Też tak myślę. Jakaś dziwna ona jest;

- I poprzednie dziecko jej zmarło? - przypadek? - nie sądzę.

Czy podejrzenia widzów "Na Wspólnej" co do Anki będą słuszne?

I wiele wskazuje na to, że widzowie "Na Wspólnej" mogą mieć w tym temacie rację! A to dlatego, że w kolejnych odcinkach zachowanie Anki będzie szło coraz bardziej właśnie w takim kierunku!

Zdradzamy, że już w 4052 odcinku "Na Wspólnej" Julka doniesie babci o chorobie Jaśka i podejrzanym zachowaniu Anki. I wówczas Ostrowska posunie się do podstępu, aby zabrać wnuka od matki i zabrać je do lekarza! I wszystko będzie dobrze, dopóki ukochana Igora znów nie wkroczy do gry! A wszystko przez to, że u boku Ewy chłopiec powoli zacznie dochodzić do siebie, ale niestety tylko do czasu aż Anka nie poda mu lekarstw! I wtedy jej synek znów zacznie gorączkować, a ona obarczy o to winą matkę Igora! Tym bardziej, że chłopiec wyląduje w szpitalu!

I choć w 4056 odcinku "Na Wspólnej" dziewczyna w końcu przeprosi Ostrowską, to jednak później znów oberwie się Nowakównej, która według umowy z ojcem, zabierze brata na spacer, w czasie gdy Anka będzie spać! Ale gdy kobieta się obudzi i nie zobaczy przy sobie dziecka, to zrobi Julce taką awanturę, że aż zabroni jej zbliżać się do własnego dziecka! I wówczas przerażona nastolatka już nie wytrzyma i o wszystkim doniesie i ojcu, gdyż już naprawdę zacznie bać się o życie chłopca!

Oczywiście, w 4058 odcinku "Na Wspólnej" Nowak tak tego nie zostawi i postanowi rozmówić się z ukochaną, tym bardziej, że i Ostrowscy zaczną go namawiać do tego, aby zapisał żonę na wizytę do psychiatry, gdyż Arek (Marek Kalita) zacznie podejrzewać u niej depresję poporodową, to jednak Anka nie będzie chciała o tym słyszeć. A to niestety i tym razem nie skończy się dobrze...

Na Wspólnej. Julka przekona się, do czego jest zdolna Ania! Marzena rozpozna w Ninie dziewczynę syna
Mellina
Anna Szymańczyk: Do scen intymnych ćwiczyliśmy w dresach. MELLINA – Meller