Taki będzie koniec Ewy w "Na Wspólnej"?
Ewa jest kultową postacią "Na Wspólnej"! I nic dziwnego, gdyż gra w nim od samego początku, przez co aż trudno wyobrazić sobie uwielbiany serial TVN bez niej! Tym bardziej, że teraz jej postać znów zaczęła grać pierwsze skrzypce i to wątku jej syna Igora, jego obecnej partnerki Ani i ich synka Jasia, który za sprawą swojej niezrównoważonej matki znajduje się w poważnym niebezpieczeństwie!
I choć Ostrowska będzie robiła wszystko, aby im pomóc, to jednak wciąż górą będzie matka chłopca. Czy to zatem sprawi, że "przegrana" Ewa zdecyduje się odejść z "Na Wspólnej" i w taki sposób zniknie?
Ewa Gawryluk zabrała głos w sprawie odejścia z "Na Wspólnej"!
Mateusz Hładki w trakcie rozmowy w ramach cyklu "Mówię Wam w internecie" szczerze zapytał Ewę Gawryluk o jej możliwe odejście z "Na Wspólnej", gdzie gra od samego początku. I to nie bez przyczyny, gdyż dzięki temu od razu porównał aktorkę do Barbary Bursztynowicz, która przecież po latach zdecydowała się w końcu odejść z "Klanu" i stąd dziennikarz chciał widzieć, czy i w jej przypadku mogłoby być podobnie.
Ale odpowiedź Ewy Gawryluk co do jej przyszłości w "Na Wspólnej" była jasna i prosta, a co najważniejsze dla fanów, zupełnie inna niż u przywoływanej, byłej już gwiazdy "Klanu".
- Miałaś kiedykolwiek takie fantazje o twojej roli w "Na Wspólnej", chyba jak miała Barbara Bursztynowicz, mam na myśli rzucić papierami i odejść? - zapytał dziennikarz.
- Nie. Za bardzo lubię produkcję. Tu się nie podlizuję, bo po tylu latach już nie muszę. Fajna ekipa jest i to szkoda by mi było rzucić - przyznała szczerze aktorka.
Co wydarzy się w życiu Ostrowskiej w "Na Wspólnej"?
Zatem widzowie "Na Wspólnej" mogą odetchnąć ulgą i spać spokojnie, gdyż Ewa Gawryluk nigdzie się nie wybiera i wciąż będzie wcielać się w rolę Ewy w ich ulubionym serialu! Tym bardziej, że póki co nie miałaby, gdzie się wybrać, gdyż jej bohaterka wciąż będzie kluczową postacią, bo wątek Igora, Ani i ich synka Jasia tak szybko się nie skończy, a Ostrowska będzie w nim jeszcze potrzebna!
Szczególnie, że to właśnie ona, razem z Arkiem (Marek Kalita) zaczną namawiać Nowaka, aby zabrał swoją ukochaną do psychiatry, gdyż zdaniem Ostrowskiego jej zachowanie będzie wskazywać na depresję poporodową, z którą ani ona sami, ani oni razem wzięci, bez wsparcia specjalisty, sobie nie poradzą! Tyle, że w kolejnych odcinkach "Na Wspólnej" Ania nie będzie chciała o tym słyszeć, przez co znów się zacznie. I to także i dla Ewy...