Dotąd Michał Żebrowski często pracował za granicą, dużo wyjeżdżał, jednak odkąd ma żonę Aleksandrę (26 l.) i synka Franka (2 l.), postanowił znaleźć pracę blisko domu. Dlatego przyjął propozycję zagrania w serialu "Na dobre i na złe".
- Faktycznie, dostałem zaskakująco dobrze napisaną rolę w serialu i uważam, że trzeba ją zagrać. To jest bardzo dobry serial - wyznaje Michał. Już w styczniu zobaczymy Żebrowskiego w roli doktora Andrzeja Falkowicza, nowego szefa oddziału chirurgicznego szpitala w Leśnej Górze. Okaże się jednak, że świeżo upieczony ordynator to karierowicz i zależy mu tylko na pieniądzach. Co więcej, uważa, że chirurgia to dziedzina tylko dla mężczyzn, dlatego nie toleruje kobiet w tym zawodzie.