Zmiany w małżeństwie aktorów "Na dobre i na złe"! Przeprowadzka Emilii Komarnickiej i Redbada Klynstry
Emilia Komarnicka-Klynstra i Redbad Klynstra w "Na dobre i na złe" grają razem od trzynastu lat, choć ostatnio ich bohaterowie nie pojawiają się w Leśnej Górze. Ekranowa Agata Woźnicka wyjechała za granicę, a były dyrektor szpitala, anestezjolog Ruud van der Graaf już od dawna nie pojawia się w serialu i nikt nie wie co się z nim dzieje.
Oficjalnie Redbad Klynstra nie odszedł z "Na dobre i na złe", ale Ruud dosłownie zapadł się pod ziemię. Miłość aktorów nie narodziła się na planie serialu, ale podczas wspólnej pracy w teatrze. Emilia Komarnicka i Redbad Klynstra wzięli ślub w sierpniu 2017 roku, niespełna rok później urodził im się pierwszy syn, Kosma. W grudniu zeszłego roku znów zostali rodzicami - na świat przyszedł Tymoteusz. Jeszcze przed ślubem para przeprowadziła się na wieś pod Warszawą, gdzie kupiła dom z pięknym ogrodem. Zobacz jak mieszkają gwiazdy "Na dobre i na złe" >>>
Nie przegap: Na dobre i na złe, odcinek 821: Nie będzie ślubu Hani i Michała. Porzuci go dla Piotra w ślubnej limuzynie - ZDJĘCIA
Sprawdź też: Ulubiona para z Na dobre i na złe podzieliła się radosną nowiną. Emilia Komarnicka i Redbad Klynstra z dziećmi promienieją ze szczęścia
Teraz Emilia Komarnicka-Klynstra na Instagramie ogłosiła przełomowe zmiany jakie zaszły w ich rodzinie. A wszystko związane z rozstaniem z mężem. Zapewne tylko nieliczni wiedzieli, że Redbad Klynstra musiał opuścić żonę i dzieci ze względu na pracę w Lublinie. Wyjechał tam rok temu i w związku z tym małżonkowie większą część tygodnia spędzali osobno, z dala od siebie. Bolesne rozstanie odbiło się na rodzinie gwiazd "Na dobre i na złe" do tego stopnia, że teraz całą czwórką zdecydowali się na przeprowadzkę.
Aktorzy z "Na dobre i na złe" teraz będą dzielić życie między Lublin, Warszawę i wieś, gdzie zostawili swój dom! Emilia Komarnicka-Klynstra wróciła już do obsady "Na dobre i na złe" po krótkim urlopie macierzyńskim, więc kilka razy w miesiącu musi być na planie. Ale przeprowadzka do Lublina była koniecznością, żeby rodzina mogła być na stałe razem razem. Choć Komarnicka-Klynstra początkowo nie chciała nawet słyszeć o powrocie ze wsi do miasta.
"Małżonek od roku pracuje w Lublinie. W zeszłym sezonie dojeżdżał, a my we trójkę, utęsknieni czekaliśmy na niego w naszym domu na wsi, ale te rozstania nikomu dobrze nie robiły. Wszyscy okrutnie tęsknili, dodatkowo, my z @redbad niejednokrotnie ze zmęczenia przerzucaliśmy się - kto ma ciężej ?? Nasza Rodzina musi być razem, szkoda nam czasu, by nie spędzać go wspólnie. Zeszłoroczna sytuacja tylko potwierdziła to przekonanie. ???? Teraz cześć tygodnia - „tak zwaną” roboczą będziemy spędzać w Lublinie - RAZEM. Kosma tam pójdzie do przedszkola. A na weekendy będziemy zjeżdżać na wieś, by na łonie natury ładować się od Ziemi i bycia razem. ?? Dziś zaczynamy ten nowy etap. Dużo we mnie emocji…od ekscytacji, radości po swego rodzaju nostalgię…coś się skończyło, żeby zacząć mogło się nowe ???? Już dawno zrozumiałam, że domu nie tworzą mury z betonu, DOM TWORZYMY MY. ✨✨ Trzymajcie kciuki ??" - napisała gwiazda "Na dobre i na złe" na Instagramie.