Na dobre i na złe. Tomasz Ciachorowski będzie czarnym charakterem! Kardiochirurg Maks uwiedzie Hanię?

Kim będzie Tomasz Ciachorowski w "Na dobre i na złe"?

Tomasz Ciachorowski do obsady "Na dobre i na złe" dołączył już po odejściu z "M jak miłość". Jako serialowy Artur Skalski, nieobliczalny psychopata, który chciał zabić Izę (Adriana Kalska), został znienawidzony przez widzów. Czy rola Maksa Begera w "Na dobre i na złe" też przysporzy mu antyfanów?

Aktor nie ma problemu z tym, żeby wiarygodnie grać największych łajdaków na ekranie. I jest świetny w tej roli, więc nic dziwnego, że twórcy "Na dobre i na złe" właśnie w nim dostrzegli Maksymiliana Begera. Bo nowy kardiochirurg w Leśnej Górze już od 768 odcinka "Na dobre i na złe" pokaże, że nie jest pozytywnym bohaterem. Wręcz przeciwnie!

Patrz też: Na dobre i na złe. Mroczna tajemnica Agaty. Gdzie naprawdę była przez dwa lata?

Hania Sikorka pozna Maksa w tandetnym nocnym klubie. Lekarka zwróci się do cieszącego się zła sławą Berga po pomoc w operacji na otwartym sercu u swojej 15-letniej pacjentki. W 768 odcinku "Na dobre i na złe" kardiochirurg zaprosi ją na rozmowę do nocnego klubu. Maks najpierw zacznie ostro flirtować z Sikorką, ale w końcu zgodzi się operować dziewczynkę. Będzie oczarowany Hanią!

Po operacji w 768 odcinku "Na dobre i na złe" Maks Begere niespodziewanie przystąpi do konkursu na ordynatora kardiochirurgii w Leśnej Górze i podstępem wyeliminuje z wyścigu najgroźniejszego konkurenta. Tym samym nowy lekarz zostanie w szpitalu na dłużej!

Ale wpadka, Tomasz Ciachorowski grał już w "Na dobre i na złe"!

Pięć lat temu Ciachorowski grał już w "Na dobre i na złe". W 2014 roku mieliśmy okazję oglądać go jako pacjenta Bartka, którym opiekował się Nina Rudnicka (Agnieszka Judycka).

Od 768 odcinka "Na dobre i na złe" Ciachorowski będzie nowym kardiochirurgiem, ordynatorem w Leśnej Górze.

- Lekarza jeszcze nie grałem. Serc też nigdy wcześniej nie reperowałem.  No nie wiem, czy chciałbym znaleźć się pod moim skalpelem... - pochwalił się aktor na Instagramie.