Na dobre i na złe

Na dobre i na złe po wakacjach. Porywaczka Kubusia aresztowana! To Żaneta wsypie Radwana przed policją - ZDJĘCIA

2023-08-21 11:30

W 888 odcinku "Na dobre i na złe" po wakacjach Radwan (Mateusz Damięcki) zgodzi się zapłacić Żanecie (Oliwia Adamowicz) za milczenie w sprawie zabójstwa Alka (Szymon Wróblewski). Krzysiek spotka się z porywaczką Kubusia (Wiktora Trojan) w umówionym miejscu, gdzie już będzie czekać na nią komisarz Mróz (Dagmara Bąk) z obstawą. W 888 odcinku "Na dobre i na złe" po przerwie wakacyjnej policjanci zatrzymają Żanetę, a ona w ramach zemsty przyzna, że to Radwan zabił jej partnera, w efekcie czego oboje wylądują na komisariacie! Koniecznie poznajcie szczegóły i zobaczcie to w naszej GALERII ZDJĘĆ!

Żaneta odpowie za porwanie Kubusia nowym sezonie "Na dobre i na złe" po wakacjach, a Radwan za zabójstwo Alka!

W 888 odcinku "Na dobre i na złe" po wakacjach koszmar Radwana wcale się nie skończy! Co prawda, Kubuś w końcu wybudzi się ze śpiączki, ale pod wpływem traumatycznych przeżyć, nie będzie mówił. Ale to nie będzie jedyne zmartwienie Krzyśka, gdyż o swoje będzie upominać się również Żaneta! Porywaczka Kubusia zacznie szantażować ginekologa i zażąda od niego pieniędzy za milczenie w sprawie zabójstwa Alka. A na dowód tego, że wcale nie żartuje wyśle Radwanowi zdjęcie zabitego wspólnika. Wówczas Krzysiek zrozumie, że nie uniknie odpowiedzialności za śmierć porywacza Kubusia i wbrew ultimatum Aśki (Monika Kaleńśka) postanowi się do wszystkiego przyznać. A to dlatego, że w 888 odcinku "Na dobre i na złe" po przerwie wakacyjnej już nie tylko ona będzie wiedziała, że to on zabił Alka!

Jednak w 888 odcinku "Na dobre i na złe" po wakacjach Krzysiek będzie robił dobrą minę do złej gry. Radwan "zgodzi się" zapłacić porywaczce i spotka się z nią w umówionym miejscu, gdzie jak podaje swiatseriali.interia.pl już będzie czekała na nią policja!

- Na ziemię!!! Nie ruszaj się! Podnieś ręce!!! - krzyknie do niej Bogna.

Wówczas w 888 odcinku "Na dobre i na złe" po przerwie wakacyjnej Żaneta osunie się na kolana i uniesie do góry ręce. W tym momencie podbiegnie do niej jeden z policjantów, po czym przewróci ją na ziemię i skuje jej ręce. Wtedy porywaczka Kubusia zda sobie sprawę, że to jej koniec, ale nie pójdzie na dno sama, dlatego wsypie przed funkcjonariuszami również i Radwana!

- Nic nie zrobiłam! Jestem niewinna! Łapcie mordercę! Nie kłamię! Mam zdjęcia! Facet, który zostawił te pieniądze, zabił człowieka! Pokażę wam zdjęcia! - zacznie się bronić.

- Jakie pieniądze? - zaciekawi się Mróz.

- W torbie! - przyzna porywaczka.

W tym momencie w 888 odcinku "Na dobre i na złe" po wakacjach Bogna zajrzy do wskazanej torby, w której odnajdzie pocięte gazety. Wówczas Żaneta zrozumie, że Krzysiek ją oszukał i za wszelką cenę postanowi się zemścić, ale to ją policjancie zabiorą ze sobą do radiowozu! Tyle tylko, że Radwan też będzie musiał złożyć zeznania, którymi zszokuje wszystkich!

- Ja nic nie zrobiłam! Łapcie go, zanim ucieknie! - krzyknie kochanka Alka.

Chwilę później w w 888 odcinku "Na dobre i na złe" po przerwie wakacyjnej Żaneta i Krzysiek będą już na komisariacie, gdzie Radwan przyzna się do zabójstwa Alka i ze szczegółami opowie Bognie, jak do tego doszło! Mróz nie będzie mogła zrozumieć, dlaczego ginekolog działał na własną rękę, ale on da jej jasno do zrozumienia, że chodziło mu wyłącznie o życie dziecka!

- Nie informując policji o swoich zamiarach, pojechałem na miejsce, które wskazał mi porywacz. Na miejscu zastałem mojego nieprzytomnego syna. Nie wiedziałem, czy syn żyje. Między mną a porywaczem wywiązała się bójka, w wyniku której mężczyzna doznał urazu głowy. Nie wezwałem policji ani pogotowia, ani nie udzieliłem mu pomocy, mimo że jestem lekarzem, bo chciałem jak najszybciej dotrzeć z dzieckiem do szpitala. Później dowiedziałem się, że w wyniku obrażeń porywacz zmarł... - zrelacjonuje Krzysiek.

- Dlaczego pan się do nas wcześniej nie zgłosił? - zapyta Bogna.

- Bałem się, że mnie aresztujecie i nie będę mógł być przy synu - wyjaśni Krzysztof.

- Miałam na myśli dużo wcześniej. Dlaczego pan działał na własną rękę? Przecież to wszystko mogło się potoczyć inaczej - stwierdzi policjantka.

- A może Kuba by nie żył? - odpowie Radwan.

Na dobre i na złe. Wstrząsające porwanie Kubusia. Pomyłka porywaczy z tragicznym finałem
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze