"Na dobre i na złe" po wakacjach 2018 nowe odcinki od środy, 5.09.2018, o godz. 20.50 w TVP2
Przyjazd Michała (Mateusz Janicki) do Leśnej Góry w zeszłym sezonie "Na dobre i na złe" nie oznacza kryzysu tylko w związku Kasi i Falkowicza (Michał Żebrowski).
Już niedługo po wakacjach 2018 okaże się, że mroczna przeszłość Smudy może przestać być tajemnicą. Wszystko za sprawą matki Wilczewskiego, Barbary (Agnieszka Pilaszewska), która wie znacznie więcej o prawniczce, niż ta by chciała. Tak się składa, że ta kobieta wkrótce odwiedzi szpital w Leśnej Górze.
Wilczewska w 711 odcinku "Na dobre i na złe" będzie zszokowana, gdy zobaczy przyjaciółkę z dawnych lat w placówce, w której pracuje jej syn. Piętnaście lat temu ona i Kasia zerwały znajomość przez nierozsądne zachowanie studentki prawa. Co dokładnie je poróżniło?
Historia jest nieco zawiła.To, że Michał i prawniczka z serialu "Na dobre i na złe" kiedyś byli razem nikogo już nie dziwi. Tak samo, jak różnica wieku między nimi. Niemniej możemy się założyć, że większość z widzów nie myślała, że Smuda wdała się w romans z synem Barbary, gdy ten miał ledwo siedemnaście lat!
Gdy romans Michała i Kaśki wyszedł na jaw, genialna lekarka postanowiła to przerwać. Chciała chronić niepełnoletniego syna i kazała Smudzie wynieść się z ich życia.
W 711 odcinku "Na dobre i na złe" dojdzie do konfrontacji byłych przyjaciółek. Wilczewska przypomni drugiej o wydarzeniach sprzed lat.
- Miałyśmy umowę.
- Stare dzieje.
- Nie poszłaś siedzieć! Miałaś zniknąć z jego życia! - wybuchnie matka Michała.
- Teraz Michał jest dorosły...
Tajemnicze słowa Barbary dają do myślenia. Z jakiego powodu Kasia z "Na dobre i na złe", studentka prawa, miała iść za kraty? Związek z siedemnastolatkiem według polskiego prawa nie jest zabroniony. Czy jego matka szantażem zmusiła Smudę do zrezygnowania z tego romansu? A może chodzi o coś jeszcze innego? Odpowiedź widzowie poznają w nadchodzących odcinkach "Na dobre i na złe".