"Na dobre i na złe" odcinek 912 - środa, 6.03.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Pogrzeb Oleny w 912 odcinku "Na dobre i na złe" odbędzie się tylko z udziałem Michała! Nawet nie wiadomo gdzie zostanie pochowana zmarła wskutek obrażeń w wypadku Olena. Wszystko rozegra się poza ekranem. Michał pojedzie do Ukrainy sam, bez żadnej bliskiej osoby z grona przyjaciół z Leśnej Góry. Na podróż do ogarniętego wojną kraju nie zdecyduje się też schorowany Cezary, który pokochał Olenę jak wnuczkę, tak się cieszył, że to ona zostanie żoną Michała i urodzi mu dziecko.
W tym czasie Wilczewski senior w 912 odcinku "Na dobre i na złe" będzie czuwał na synem Michała i Oleny, który w szpitalu na oddziale noworodków będzie zupełnie sam. Nadal w inkubatorze. Z rozmowy Michała z Cezarym będzie wynikało, że właśnie jego prosił o opiekę nad synkiem, w czasie pobytu na Ukrainie. Pogrążony w żałobie Michał z trudem powstrzyma łzy, gdy zadzwoni do seniora tuż po pogrzebie Oleny. - Dziękuję, że przyjechałaś dziadku...
- Jak mogłem nie przyjechać. Nie każdy ma szansę odwiedzać swojego prawnuka... Przyniosłem mu koniki. Na prawdziwego kuca to jeszcze będzie musiał zaczekać ze dwa lata... - doda Cezary, który w prezencie podaruje prawnukowi karuzelę nad łóżeczko z konikami. Nie tylko on, ale także Michał jest przecież zapalonym jeźdźcem, kocha jazdę konną od wczesnego dzieciństwa.
- Możesz mi go pokazać? - poprosi Michał, który z bólem w 912 odcinku "Na dobre i na złe" będzie patrzył na synka. Tylko on mu już został, po śmierci Oleny będzie musiał sam go wychować. - Dziadku... Z Oleną rozmawaliśmy, żeby dać mu na imię Cezary Teodor...
- Cezary?
- Po jego wspaniałym pradziadku!
Wzruszony Wilczewski w 912 odcinku "Na dobre i na złe" udzieli Czarkowi specjalnego błogosławieństwa. - Bądź odważny i czyń dobro, kochaj i bądź kochany. I niech krew twoich przodków wspiera cię w najważniejszych chwilach. Jesteś teraz jak małe orlątko... Po tych słowach dziadka w oczach Michała pojawią się łzy, że Olena nigdy nie zobaczy ich synka.