"Na dobre i na złe" odcinek 839 - środa, 16.03.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 839 odcinku „Na dobre i na złe” Krzysiek kolejny raz spróbuje wytłumaczyć się Joannie, dlaczego tak długo ukrywał przed nią prawdę, że to on, a nie Piotr, jest ojcem Kubusia. Gawryło nie będzie miała ochoty na rozmowę z podłym kłamcą, który tylko wykorzystał jej dobre serce, aby zbliżyć się do syna tym bardziej, że w ogóle przestanie mu ufać! Joanna nie uwierzy w żadne słowa ani zapewnienia Krzyśka, a nawet zacznie negować, że to on jest ojcem Kubusia. Radwan będzie jednak nieugięty i wprost wyzna jej, że chce być obecny w życiu chłopca i pragnie regularnie się z nim widywać. W 839 odcinku „Na dobre i na złe” Aśka będzie oburzona jego propozycją i od razu odmówi, ale wtedy Krzysiek zagrozi jej sądem, przez który i tak dostanie to, co chce!
Patrz też: Na dobre i na złe, odcinek 839: Tretter odkryje prawdę o śmierci Piotra Korbana! To będzie wstrząs dla Hani
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ spotkanie Joanny Gawryło z adwokatem Filipem w 839 odcinku „Na dobre i na złe” >>>
Rozmowa z Radwanem w 839 odcinku „Na dobre i na złe” mocno dobije Gawryłę. Nie dość, że Piotr ciągle nie dał żadnego znaku życia ani nie powiedział jej prawdy o Kubusiu, to jeszcze teraz na jej drodze pojawił się Krzysiek, który zaczął domagać się spotkań z chłopcem. Aśka będzie w całkowitej rozsypce, ale uzna, że musi zacząć działać, aby Krzysiek nie zabrał jej syna. W 839 odcinku „Na dobre i na złe” Gawryło poprosi o pomoc adwokata Filipa, ale jej sytuacja wcale nie będzie łatwa nawet jak dla niego!
- Rozumiem, że pani nie jest biologiczną matką dziecka i pani mąż też nie jest biologicznym ojcem dziecka – zacznie Filip.
- Tak – potwierdzi Joanna.
- Ale ma pani pełne prawo do opieki nad tym dzieckiem, tak? – upewni się.
- Właśnie mój mąż, oczywiście tak, ma pełne prawo, ale ja mam tylko to – przyzna się.
- A gdzie jest pani mąż? – zapyta.
- Zaginął... – oznajmi Joanna, czym wbije sobie gwóźdź do trumny.
Zobacz także: Na dobre i na złe, odcinek 841: Namiętna randka Falkowicza! Andrzej wykorzysta okazję i odejdzie bez pożegnania – ZDJĘCIA
Wtedy w 839 odcinku „Na dobre i na złe” Filip zda sobie sprawę, że sprawa Joanny jest właściwie przegrana i nawet on niewiele tutaj zdziała. Prawo do opieki nad Kubusiem ma jedynie Piotr, który nie dość, że nie jest jego biologicznym ojcem, to jeszcze zostawił chłopca bez słowa wyjaśnienia. Z kolei Joanna w świetle prawa właściwie nie ma żadnych podstaw do opieki nad chłopcem, co nie trudno będzie udowodnić jego biologicznemu ojcu. W 839 odcinku „Na dobre i na złe” prawnik po zapoznaniu się ze sprawą odmówi pomocy Aśce i da jej jasno do zrozumienia, że w jej przypadku sprawa o przyznanie praw do opieki nad małoletnim Kubusiem jest właściwie przegrana…
- Wie pani, ta sprawa wygląda na bardzo skomplikowaną. Ja nie jestem powinien, czy będę w stanie pani pomóc – podsumuje prawnik, czym tylko dobije Aśkę, która już kompletnie się załamie…