"Na dobre i na złe" odcinek 828 - środa, 22.12.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 828 odcinku „Na dobre i na złe” spokój Falkowicza zaburzy tajemniczy mężczyzna, który w nocy będzie kręcił się przed jego domem. Podejrzany zacznie wykonywać dziwne ruchy rękami jakby dawał komuś jakieś sygnały i co jakiś czas będzie kogoś wołał. Andrzej od razu uzna, że padł ofiarą jakiegoś przestępcy i jako głowa rodziny musi interweniować, aby zapewnić bezpieczeństwo sobie i swoim najbliższym! Profesor natychmiast ruszy do akcji i wyjdzie z domu jak stał, czyli w samej piżamie. W 828 odcinku „Na dobre i na złe” Falkowicz krzyknie, aby facet się nie ruszał, gdyż ma w ręku broń i nie zawaha się jej użyć!
- Stój! Mam broń! Nie ruszaj się! – rzuci Andrzej.
Patrz też: Na dobre i na złe, odcinek 830: Namiętny pocałunek Krzysztofa i Blanki! Wręczy jej wyjątkowy prezent
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ jak Falkowicz broni swojej rodziny w 828 odcinku „Na dobre i na złe” >>>
W 828 odcinku „Na dobre i na złe” dość szybko okaże się, że przypuszczenia Falkowicza nie były słuszne, gdyż wcale nie napadł na niego niebezpieczny mężczyzna, a zwykły gagatek! Wystraszony facet zacznie błagać, aby profesor nie strzelał w jego kierunku i darował mu życie.
- Nie strzelać! Nie strzelać! Jestem nieuzbrojony! – krzyknie.
- Kim jesteś?! - zapyta go Falkowicz.
W 828 odcinku „Na dobre i na złe” mężczyzna przyzna się, że nazywa się Irek (Tomasz Kozłowicz) i chciał spotkać się z Jadzią (Aldona Jankowska), która pracuje u niego jako niania Edzia. Zaniepokojona krzykami z zewnątrz opiekunka od razu wyjdzie przed dom, gdzie już będzie czekał na nią Falkowicz, aby upewnić się czy Irek mówi prawdę, co z wielką niechęcia Jadzia potwierdzi.
- Co to za krzyki?! – przerazi się Jadzia.
- Pani Jadwigo! Czy pani zna pana Irka? – spojrzy się na nią niepokojącym wzrokiem, ale nim usłyszy odpowiedź zobaczy jak Jadzia okłada mężczyznę pięściami po głowie!
- Wstyd się przyznać, ale znam… To jest mój ślubny. Były... ale ślubny – wyzna.
- Wszystko rozumiem, ale nachodzić ludzi w środku nocy - oburzy się Falkowicz.
- Przepraszam,... ale to wyjątkowa sytuacja - zacznie sie tłumaczyć.
- Zastrzelić pana mogłem! - krzyknie Andrzej.
Zobacz także: Na dobre i na złe, odcinek 828: Szczepan odejdzie z Leśnej Góry?! Maks zwolni ukochanego Agaty, żeby się odegrać
Jeszcze w 828 odcinku „Na dobre i na złe” okaże się, że celem wizyty Irka są pieniądze. Węgiełek przyzna się, że pilnie potrzebuje pieniędzy na spłatę długów u swoich wierzycieli, gdyż jak tego nie zrobi może dojść do tragedii! Węgiełek poprosi Jadzię o pożyczkę i zapewni jej, ze wszystko jej odda, ale ona kolejny raz nie nabierze się na jego bajeczkę.
- Ja ci raz zaufałam w życiu i od pięciu lat spłacam twoje długi! - wytknie mu i da mu jasno do zrozumienia, że nie pożyczy mu ani grosza i nie chce mieć z nim już nic więcej wspólnego!
- Tu nie może pan zostać – przypomni mu Andrzej, po czym cały rozgoryczony w 828 odcinku „Na dobre i na złe” w końcu odejdzie z posiadłości Falkowicza, choć dla Jadzi wcale to nie będzie ich ostatnie spotkanie!