"Na dobre i na złe" odcinek 821 - środa, 3.11.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 821 odcinku "Na dobre i na złe" nadejdzie wielki dzień. Hania i Michał mieli połączyć się więzłem małżeńskim, ale do tego w ogóle nie dojdzie. Sikorka w "Na dobre i na złe" od dawana ma wątpliwości co do ślubu, a Piotr będzie tylko podkręcał atmosferę. W 821 odcinku "Na dobre i na złe" zjawi się w szpitalu i wręczy kobiecie biały kwiatuszek. Hani aż poleci łza. - Ten Wilczyński to w porządku chłopak... Dobrze wybrałaś... - wykrztusi z siebie smutny policjant. - Wilczewski... - poprawi go lekarka. Przerwą rozmowę, bo nakryje ich właśnie Michał, ale zręcznie nie skomentuje, co wyprawia się na oddziale. Tak czy siak, nieco później on i Hania wsiądą do limuzyny i pojadą pod kościół. Kobieta będzie wyraźnie zdenerwowana i bynajmniej nie podekscytowana.
Zobacz skandal przed ślubem Hani i Michała w 821 "Na dobre i na złe". Tak Michał załatwi Piotra>>>
Tymczasem Korban w 1611 odcinku "Na dobre i na złe" nie podda się tak łatwo i również przyjedzie pod kościół. Spojrzy na zebranych gości, pokiwa głową i pojedzie dalej. Nie będzie wiedział, że w nadjeżdżającym samochodzie z Hanią i Michałem w środku, właśnie odbywa się ich najważniejsza rozmowa. - Kocham cię najbardziej na świecie, zawsze będę cię kochał, ale jeśli masz wątpliwości... - zacznie Wilczewski w 1611 odcinku "Na dobre i na złe". - Nie chcę brać ślubu. Przepraszam, jesteś najlepszy, to nie jest twoja wina, to ja... - wykrztusi z siebie Hania, limuzyna minie gości i zawróci do domu.
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Piotr Gawryło nigdy nie wróci do żony Joanny i syna! To Radwan go zastąpi, ale Aśka nie przestanie czekać- WIDEO
w 1611 odcinku "Na dobre i na złe" okaże się, że Piotr Korban będzie jechał tuż przed autem państwa młodych. Po odwołanym ślubie Michał dorwie policjanta. Wściekły wysiądzie z samochodu, co też uczyni Korban. Wilczewski w 1611 odcinku "Na dobre i na złe" podejdzie do rywala i z całej siły uderzy go z pięści w twarz. Piotr aż przewróci się na auto, bo siła uderzenia tak go odepchnie. Michał wróci do domu nie jako mąż, a jako zraniony mężczyzna. Hania za to nie powstrzyma łez, spakuje się i wyjedzie.