Na dobre i na złe, odcinek 814: Prawdziwy ojciec syna Falkowicza rozpozna w Edziu własne dziecko?! Zauważy niepokojący objaw - ZWIASTUN

i

Autor: vod.tvp.pl Na dobre i na złe, odcinek 814: Prawdziwy ojciec syna Falkowicza rozpozna w Edziu własne dziecko?! Zauważy niepokojący objaw - ZWIASTUN

Na dobre i na złe, odcinek 814: Prawdziwy ojciec syna Falkowicza rozpozna w Edziu własne dziecko?! Zauważy niepokojący objaw - ZWIASTUN

2021-09-16 7:50

W 814 odcinku "Na dobre i na złe" Falkowicz (Michał Żebrowski) nadal nie będzie wiedział, że Edzio (Ksawery Sudoł) nie jest jego synem, bo prawdziwym ojcem syna Andrzeja jest gwiazdor disco polo Srebrny Bolek (Sławomir Zapała)! Od zamiany dzieci w szpitalu w Leśnej Górze minie już sporo czasu, ale w 814 odcinku "Na dobre i na złe" Falkowicz nie zauważy nic podejrzanego. To Bolek, którego profesor spotka na wizycie przy okazji szczepienia Edzia zauważy jeden szczegół. Najpierw wkurzy Falkowicza diagnozą, że jego syn jest opóźniony w rozwoju, a potem powie coś jeszcze bardziej niepokojącego!

"Na dobre i na złe" odcinek 814 - środa, 15.09.2021, o godz. 20.55 w TVP2

Zamiana dziecka Falkowicza i zmarłej Kasi Smudy (Ilona Ostrowska) w "Na dobre i na złe", do której doszło w minionym sezonie, jeszcze przed tragiczną śmiercią żony profesora nie wyjaśni się tak szybko! A to oznacza tylko jedno - Falkowicz będzie coraz bardziej kochał nie swojego syna! Aż żal będzie patrzeć jak wychowuje Edzia na swojego dziedzica, następcę, jak widzi w nim cząstkę Kasi, a tak naprawdę to przecież dziecko Bolka.

W 814 odcinku "Na dobre i na złe" dojdzie do kolejnego spotkania Falkowicza z Bolkiem w szpitalu w Leśnej Górze, które rzuci nowe światło na zamianę dzieci. Gwiazdor muzyki disco polo wysnuje hipotezę, że Edzio jest opóźniony w rozwoju i bardzo przypomina jego z dzieciństwa. Jak do tego dojdzie? Tuż przed szczepieniem u Trettera (Piotr Garlicki) los sprawi, że Falkowicz wpadnie na Bolka na szpitalnym korytarzu. Ten od razu w 814 odcinku "Na dobre i na złe" zacznie się chwalić jakim cudownym dzieckiem jest jego Krystianek. Zwróci też lekarzowi uwagę, że z jego Edziem coś może jest nie tak!

Nie przegap: Na dobre i na złe, odcinek 815: Falkowicz nie pozna prawdziwego syna! Nigdy nie dowie się o podmianie dzieci

- Może coś pan robi źle, że tak płacze? Nasz spokojny, pozytywne dziecko! A jak się uśmiecha! - nie pozwoli się uciszyć Bolek, a Falkowicz w 814 odcinku "Na dobre i na złe" początkowo nie da się wyprowadzić z równowagi. - Dzieci uśmiechają się świadomie dopiero po szóstym miesiącu życia. Nawet później - wyjaśni niedouczonemu muzykowi.

 Reakcja Bolka w 814 odcinku "Na dobre i na złe" będzie natychmiastowa. Uzna, że jego syn jest wyjątkowy! - Widzisz syńcia, jak się szybko rozwijasz? Wyprzedziłeś juniora profesora!

- To nie uśmiech. Mimowolna mimika to jest! - pouczy go Falkowicz, który powoli przestanie nad sobą panować.

- Ja przepraszam, bo może się panu przykro zrobiło... Człowiek się tak czasem głupio ucieszy - westchnie Bolek. - A główkę podnosi? - zapyta o Edzia. W 814 odcinku "Na dobre i na złe" nie czekając na odpowiedź, zada kolejne pytanie. - Co pan?! Nawet jak opóźniony trochę w rozwoju, to przecież będzie go pan kochał!

Na dobre i na złe, odcinek 814: Tak Falkowicz będzie radził sobie jako samotny ojciec! W domu zapanuje chaos

Sprawdź też: Na dobre i na złe, odcinek 814: Wiktoria w ciąży zostawi Jose dla Falkowicza?! Wreszcie wyjawi czy wróciła do Leśnej Góry na stałe - ZDJĘCIA

- Mój syn nie jest opóźniony w rozwoju! - zaprotestuje wściekły Falkowicz. Nagle Bolek w 814 odcinku "Na dobre i na złe" zauważy w Edziu podobieństwo do siebie i swojej rodziny.- U nas wszyscy wolni! Chodzić zacząłem jak miałem 15 miesięcy. Przecież dogodni, wyrówna! - zacznie pocieszać Andrzeja. - Mnie się udało, to panu też! - skwituje gwiazdor.

A najgorsze w 814 odcinku "Na dobre i na złe" będzie to, że salowa Halinka (Joanna Jarmołowicz), która zamieniła dzieci, bo włożyła nie to bransoletki do ich łóżeczek na oddziale noworodkowym, nie przyzna się, że ma coś na sumieniu! Sama nie będzie miała pojęcia, że przez jeden głupi błąd skazała dwie rodziny na taki dramat.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze