"Na dobre i na złe" odcinek 804 - środa, 31.03.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 804 odcinku "Na dobre i na złe" Tadek postawi sprawę jasno. Będzie widział, że z Kazią mają już niewiele wspólnego, a ona jest myślami przy Barcie.
- Zastanawiam się, kiedy to się zaczęło? Od kiedy zaczęliśmy się od siebie oddalać? Od kiedy śpię na kanapie, a tobie to nie przeszkadza? Od kiedy rozmawiamy tylko o pracy? Od kiedy mijamy się uprzejmie w domu i nie patrzymy sobie w oczy? - zapyta wprost dziewczyną, która go zignoruje, bo będzie zajęta pisaniem smsów do Barta. - To SMS-y od Barta? - nie wytrzyma Borucki i naskoczy na Kazię w "Na dobre i na złe".
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1580: Marysia okrutnie zdradzona przez byłego kochanka! Jacek okłamie ją w najważniejszej w życiu sprawie
Kazia w 804 odcinku "Na dobre i na złe" potraktuje Tadka całkowicie bez szacunku.
- Masz rację, nie układa nam się ostatnio tak, jak to sobie wyobrażaliśmy, ale to nie dlatego, że jestem zakochana czy coś. Po prostu jako parze nam nie wyszło (...) - powie bez większych emocji kobieta, zupełnie tak, jakby rozmawiała z kolegą.
Tadek z "Na dobre i na złe" nie da dłużej robić z siebie głupca. W środku nocy zacznie się pakować.
- Tak po prostu pakujesz się i wyprowadzasz w środku nocy? Co ty wyprawiasz? - zapyta zdziwiona Kazia.
- A co ty wyprawiasz? To, że nam nie wyszło, to jedna sprawa... A druga to to, że pakujesz się w romans z żonatym facetem! - zaatakuje ją Borucki.
Przeczytaj: M jak miłość: Kinga i Staszek będą ratować Alę po stracie Rafała. Koszmar morderstwa brata powróci! Nastolatka znów spróbuje się zabić?
Tadek w "Na dobre i na złe" będzie chciał odreagować i ulokować gdzieś swoja wściekłość. Dlatego pójdzie na trening ju-jitsu, gdzie prawie zmasakruje swojego rywala!
- Czyś ty oszalał?! Zabić go chcesz?!
- Kuba... przepraszam, wszystko ok? - zreflektuje się Tadek.
- Co z tobą? Chwyciłeś mnie jak bulterier! To nie o to chodzi w ju-jitsu!
- Sorry, poniosło mnie...
Tadek nie odpuści też Bartowi, bo w "Na dobre i na złe" spotka go na korytarzu szpitala i powie, że ma dobrze traktować jego byłą już dziewczynę. Widać będzie, że Borucki nie godzi się z przegraną, ale nie chce też nadal pozwalać sobie na związek, który nie ma sensu.