"Na dobre i na złe" odcinek 731 - środa, 13.02.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Julka z "Na dobre i na złe" w 731 odcinku będzie całkowicie rozbita emocjonalnie. W przeciągu kilku miesięcy jej związek z Bartem, który nareszcie zaczął się układać, poległ w gruzach.
Po części stało się tak przez uzależnienie Artura, jednak Julka dała też zmanipulować się Molendzie, który postawił sobie za cel zdobycie jej. Ostatnio w "Na dobre i na złe" odniósł sukces - zaciągnął ją do łóżka i całkowicie oddalił ją od narzeczonego.
W 731 odcinku spróbuje szczerze porozmawiać z ukochanym. Odrzuci Marcina, ale drugi lekarz domyśli się, z jakiego powodu partnerka nie wróciła na noc. W domu ich rozmowa będzie dotyczyła pracy. Burska usłyszy, że profesora czeka ciężka operacja i zaoferuje asystę - okaże się, że Bart już poprosił o to rywala!
- Z Marcinem? Nie zniosę tego dłużej... Nie dam rady!
- Mam go unikać?
- Nie…
- To co mam zrobić? Powiedz, Julka!
- Jak to, co? Walczyć o mnie, o nas, o Tymka!
- Przecież walczę…
Wtedy Julka w 731 odcinku "Na dobre i na złe" wybuchnie.
- Kompletnie tego nie widzę... To, że się nie spakowałeś i nie odszedłeś, to żadna walka. Jeżeli tak ma to wyglądać, to wolałabym, żebyś odszedł! Nie rozmawiasz ze mną, udajesz, że nic się nie stało…
Dopiero po chwili zda sobie sprawę z tego, że powiedziała trochę za dużo. Bart skamienieje:
- Proszę bardzo, odchodzę! Też mam tego dość!
- Nie, proszę, nie rób tego...
Czy Burskiej uda się go zatrzymać?