"Na dobre i na złe" odcinek 650 - środa, 2.11.2016, o godz. 20.40 w TVP2
W "Na dobre i na złe" Sywial Mróz wpadła w oko Stanisławskiemu. Ksawery zamontował w całym szpitalu podsłuchy i kamery, dzięki temu będzie wiedział, co sprawiłoby jego wybrance przyjemność.
Zobacz: Na dobre i na złe. Falkowicz i Kasia pogodzą się, żeby odzyskać Matyldę
W 650 odcinku "Na dobre i na złe" Sylwia zwierzy się Julce (Aleksandra Hamakło), że koszmarnie bolą ją plecy i przydałby się jej masaż z prawdziwego zdarzenia. Jeszcze tego samego dnia w szpitalu zjawi się specjalistka w tej dziedzinie i okaże się, że to sprawka Stanisławskiego, który założył podsłuch w pokoju lekarzy!
Ksawery nie będzie owijać w bawełnę i zacznie słodzić Sylwii, gdy tylko ona przyjdzie do niego z prośbą o pomoc w kwestii jednej z pacjentek.
-Potrzebuję pomocy w zorganizowaniu pionierskiej operacji.
-Już rozmawialiśmy o tym, praktycznie już wykorzystaliśmy przydział na operację.
-Spójrz na to, że szpital nie cieszy się dobrą renomą. Gdybyśmy zrobili tę operację, znowu byłoby o nas głośno, a neurochirurga w Leśnej Górze ugruntowałaby swoją pozycję.
-OK. Mogę to zrobić, ale nie dla szpitala. Dla ciebie - powie bez wahania dyrektor.
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Nowa postać w Leśnej Górze. Kogo zagra Rafał Rutkowski?
W 650 odcinku "Na dobre i na złe" Sylwia bedzie poirytowana, gdy dowie się, że masażystka była sprawką Stanisławskiego, a nie Julki.
-Mam nadzieję, że masaż się podobał.
-Słucham?
-Wyglądałam na zestresowaną, chciałem zrobić ci przyjemność.
-Doceniam, ale nie rób tego więcej.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!