"Na dobre i na złe" odcinek 560 - środa, 21.05.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Co będzie z Latoszkiem z "Na dobre i na złe"? Czy sparaliżowany Latoszek, który na misji w Afryce znalazł się w samym centrum walk rebeliantów i został ciężko ranny ma szanse na powrót do zdrowia?
Aż do końca emitowanego właśnie 15 sezonu "Na dobre i na złe" widzowie nie poznają odpowiedzi na pytanie czy Latoszek będzie chodził. To wyjaśni się dopiero w "Na dobre i na złe" po wakacjach 2014. A finałowych odcinkach tej serii widzowie zobaczą dramatyczną walkę Leny o Latoszka!
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Falkowicz będzie ojcem? Kinga Walczyk jest w ciąży?
W 560 odcinku "Na dobre i na złe" Lena próbuje zbliżyć się do męża, by namówić go na operację złamanego kręgosłupa. A nie jest to łatwe, bo Witek nie chce żadnej litości. Tragiczne przeżycia z wojny odebrały mu chęci do życia i wolę walki.
Kiedy Lena dowiaduje się od jednego z pielęgniarzy, że Latoszek wciąż ją kocha i przez sen ciągle krzyczy jej imię, postanawia zrobić wszystko, by mu pomóc. Nie może i nie chce go zostawić w takim stanie. Nie po tym, co razem przeszli.
- Nie możesz tu wiecznie siedzieć i udawać, że jestem dla ciebie nikim… - mówi poruszona Lena i po chwili tłumaczy mu, że przecież rdzeń kręgowy nie jest przerwany, więc operacja może przywrócić mu sprawność.
Zobacz: Na dobre i na złe. Hana zostawi Piotra i wyjedzie do Izraela
Gdy Latoszek orientuje się, że ukochana zna wyniki jego badań wybucha wściekłością:
- Puszczę ten szpital z torbami za ujawnianie moich danych! Zostaw to! Idź do diabła! Chcę żebyś stąd wyszła i nie pokazywała się tu nigdy więcej! Jestem niezwykle zadowolony z obecnego stanu rzeczy i ze swojego komfortu!
Lena jest zrozpaczona, nie poznaje własnego męża. Boi się, że to co przeżył w Afryce na trwałe odbije się na jego psychice. W końcu proponuje, by razem wrócili do domu i tam zmierzyli się z tą tragedią. Lecz Witek nie chce o tym słyszeć. Pełne współczucia i litości słowa Leny sprawią, że traci nad sobą panowanie:
- Miałem za żonę osobę jeszcze bardziej upośledzoną niż ja! Powtórzę więc powoli: ogromnie się cieszę, że nie muszę spędzać życia w towarzystwie wiecznie gadającej o pieluchach baby. W otoczeniu ohydnie kwiecistych mebli, które są przejawem tandetnego bezguścia i wiary, że kuchnia z dębu to szczyt marzeń. Dopiero tam sobie uświadomiłem, jak serdecznie tego nienawidziłem… Więc nie namawiaj mnie proszę do powrotu do naszego ślicznego domku! - rzuca jej w twarz, a Lena nie jest w stanie powstrzymać łez.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''Na dobre i na złe''? Odwiedź nasz profil na Facebooku
Zobacz ZWIASTUN 560 odcinka "NA DOBRE i NA ZŁE" >>>