Piękny gest Michała Żebrowskiego! Serialowy Falkowicz z "Na dobre i na złe" włączył się aktywnie w akcję walki z białaczką. Właśnie dlatego aktor zarejestrował się w bazie dawców szpiku.
Jest gotowy zostać dawcą w każdej chwili. Świadomy tego, że wystraczy tak niewiele, by uratowac komuś życie. Na Facebooku Michała Żebrowskiego pojawiło się nawet zdjęcie jak oddaje krew w Fundacji Przeciwko Leukemii.
Patrz: Na dobre i na złe. Kasia Smuda wybudzi się ze śpiączki, ale nie wróci do zdrowia
Na decyzję Michała Żebrowskiego miała wpływ przede wszystkich rodzina. Mama aktora z "Na dobre i na złe" jest lekarzem, więc doskonale wie jak ważna jest pomoc chorym.
Kiedy pięć lat temu urodził się mu się pierwszy syn - Franciszek - Żebrowski zdał sobie sprawę, że los może nie być dla niego cały czas aż tak łaskawy i kiedyś na jego rodzinę spadnie choroba.
- Jeśli odrobina mojego szpiku może uratować czyjeś życie, to ludzką rzeczą jest się nim podzielić. Szczególnie, że to w gruncie rzeczy prosty i bezpieczny zabiegę. Pochodzę z rodziny lekarskiej i mam świadomość, że ja albo moje dzieci też możemy zachorować i potrzebować czyjejś pomocy. Myślę, że łatwiej jest żyć z nadzieją, że w takiej sytuacji ktoś wyciągnie do nas pomocną dłoń - przyznał Żebrowski w wywiadzie dla magazynu "Pani".
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Adam odejdzie Leśnej Góry. Wiktoria znajdzie nowego chirurga
Poza tym jako profesor Falkowicz z "Na dobre i na złe" chce pomagać ludziom także poza planem serialu. Nic dziwnego skoro od czterech lat gra tak wybitnego chirurga z Leśnej Góry, który uratował przed śmiercią tak wielku pacjentów.