"Na dobre i na złe" po wakacjach 2018 nowe odcinki od środy, 29.08.2018, o godz. 20.50 w TVP2
Rodzina Marcina Rogacewicz to dla niego temat tabu we wszystkich wywiadach. Aktor z "Na dobre i na złe" nie pojawia się z żoną na czerwonym dywanie i oficjalnych imprezach, nie zdradza też żadnych szczegółów z życia prywatnego. O żonie i dzieciach mówi niechętnie. Mało tego, nie ma prywatnych kont na Facebooku i Instagramie, na których mógłby publikować zdjęcia najbliższych.
- Bez rodziny by mnie nie było. Mądrością mojej rodziny jest moja żona. Zawsze mnie wspiera i dopinguje - zapewnił jakiś czas temu serialowy Przemek z "Na dobre i na złe" i dodał, że zawsze dba o to, by żona i córki były na pierwszym miejscu, by spędzać z nimi jak najwięcej czasu.
- Wieczorami, kiedy jestem już w domu z córkami i żoną, cieszę się atmosferą, którą stwarzają tylko kobiety, choć moje córki chętnie zaczynają zabawy od zapasów - mówił w rozmowie z magazynem "Claudia".
Marcin Rogacewicz wziął ślub w czerwcu 2013 roku. Od tego czasu ani razu nie pojawił się z żoną na czerwonym dywanie, nie ujawnił nawet jej imienia. Wiadomo tylko tyle, że ukochana aktora z "Na dobre i na złe" nie jest związana z showbiznesem.
Kilka miesięcy po ślubie, w 2014 roku, na świat przyszły dwie córki Rogacewiczów - bliźniaczki. W lutym 2015 roku urodziła się ich trzecia córka.
Dziewczynki chodzą do publicznej szkoły i przedszkola. - Nie mamy telewizora ani komputera. Wolę inaczej spędzać czas z dziećmi. Na przykład w wakacje wyjeżdżamy z nimi pod namioty. Uczymy je obozowego życia - saperka, linka, hamak. Są przeszczęśliwe - zdradził kiedyś.
Podobno Rogacewiczowie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa, jeśli chodzi o dzieci. Jednym z marzeń gwiazdora "Na dobre i na złe" jest posiadanie syna, więc niewykluczone, że jego rodzina wkrótce się powiększy.