Znani z "Na dobre i na złe", Emilia Komarnicka-Klynstra i Redbad Klynstra, przeżyli trzęsienie ziemi na wakacjach!
Uwielbiana para z "Na dobre i na złe", Emilia Komarnicka-Klynstra i Redbad Klynstra, już od czterech lat jest małżeństwem, a ze zdjęć, które publikuje na Instagramie wyłania się obraz idealnie dobrych ludzi, zgranych, kochających się, doceniających najprostsze rzeczy i wartości. Każdy wpis Emilia Komarnickiej-Klynstry na jej profilu niesie ze sobą ważne przesłanie - żeby kochać drugiego człowieka, dbać o rodzinę, szanować życie, miłość, a przy tym być wdzięcznym losowi za dobre, które zsyła.
Ale gwiazdy "Na dobre i na złe" mają za sobą koszmarne przeżycia, z którymi szczególnie Emilii trudno było sobie poradzić. Bo w grę wchodziło życie jej dzieci, synów Kosmy i Tymoteusza. Tragedia spadła na rodzinę aktorów z "Na dobre i na złe" znienacka. Wszystko działo się bardzo szybko, podczas ich pierwszych zagranicznych wakacji z synami na greckiej wyspie Kreta. W pewien słoneczny poranek października doszło tam do trzęsienia ziemi, które dotknęło także aktorów z "Na dobre i na złe" i ich synów!
Nie przegap: Trudna decyzja pary z Na dobre i na złe. Tego rozstania nikt się nie spodziewał! Emilia Komarnicka-Klynstra ogłosiła duże zmiany - ZDJĘCIA
"Podczas pobytu na Krecie przeżyliśmy trzęsienie Ziemi…nie pisałam o tym wcześniej, bo musiałam to dogłębnie przerobić. Nie było to trzęsienie jak z filmów, gdzie tynki lecą na głowę, ale około 45 sekund, kiedy ściany zaczynają się wyginać ➡️ to naprawdę doświadczenie rozpadu matrixa... Co czułam? - totalną bezsilność i potworny lęk o dzieci. Próbowałam zachować spokój i „wyczytać” z reakcji Kreteńczyków, czy dzieje się coś wyjątkowego. Trzęsienia ziemi na tej wyspie się zdarzają, oni się w tym wychowali i to właśnie chciałam w ich reakcji zobaczyć - niestety tubylcy też patrzyli niepewnie, a nieporadna próba ukrycia tego przed turystami, tylko wzmagała nasze doznania… Było to dla mnie jedno z mocniejszych przeżyć, które uświadomiło mi, jak kruche jest życie,a dla Ziemi to moment, by nas z siebie otrzepać (co historia Krety ewidentnie obrazuje).
Długo rozpuszczałam w sobie ten lęk, który przez 45 sekund mną owładnął, ale teraz jestem ogromnie wdzięczna za to doświadczenie. Zrozumiałam jeszcze mocniej, jak niezwykłym darem jest życie i miłość. A skoro podjęliśmy z @redbad to „wyzwanie”, jakim są Dzieci, to zrobimy wszystko, by czas wykorzystać w pełni, by tę misję najlepiej jak potrafimy wypełnić ?? Także szczęśliwie - nie był to dla nas ani dramat, ani tragedia. Była to ogromna lekcja, wielki rozwój, możliwość pracy z największymi lękiem i wreszcie zrozumienie, że każdy dzień to dar i codzienna próba uważności, w uszanowaniu życia i miłości to jest ten „nasz procent”, który chcemy oddać" - napisała Emilia Komarnicka ponad miesiąc po tych przerażających wydarzeniach.
Sprawdź też: M jak miłość bez Barbary Kurdej-Szatan. Nie tylko ona odejdzie z serialu, bo Feliks Matecki też straci pracę? Niepewny los Wojtka! - ZDJĘCIA
Aktorka z "Na dobre i na złe" podziękowała też mężowi, Rebadowi, który w tym dramatycznym momencie próby, strachu o życie, dzieci i rodzinę, podczas trzęsienia ziemi dał jej spokój i równowagę. Jak zwykle wpis Emilii Komarnickiej-Klynstry na Instagramie o przeżytej tragedii spotkał się z pozytywną reakcją jej fanów, którzy doceniają piękne, mądre słowa o ludzkim istnieniu. Wielu przyznaje, że gwiazda "Na dobre i na złe" wymusza myślenie, refleksje na temat sensu ludzkiego życia. A do rzadkość w dzisiejszych czasach.