Fani "M jak miłość" płakali razem z Dorotą i Bartkiem w 1817 odcinku
Co to były za wzruszające sceny w 1817 odcinku "M jak miłość"! Cała Polska płakała razem z chorą Dorotą i Bartkiem, który wreszcie dowiedział się, że jego ukochana ma raka, że nowotwór jest w zaawansowanym stadium i zostało jej niewiele czasu. Iwona Rejzner i Arkadiusz Smoleński stanęli na wysokości zadania i bardzo przekonująco zagrali najsmutniejsze, najbardziej dramatyczne momencie w związku tej pary z "M jak miłość". Zwłaszcza, gdy Bartek obiecał zrozpaczonej Dorocie, że będzie z nią do samego końca, że nigdy jej nie opuści i razem przejdą przez tą ciężką próbę.
Wpadka z wyglądem chorej Doroty w "M jak miłość" w 1817 odcinku "M jak miłość"
Oczywiście wielu fanów "M jak miłość" w tych ujęciach patrzyło tylko na twarz Doroty, na łzy spływające jej po policzku, drżące usta, gdy usłyszała od Bartka, że pomoże jej walczyć z chorobą. Ale inni czujni widzowie zauważyli coś innego - paznokcie Doroty, która jest elegancką kobietą i zwykle ma perfekcyjny makijaż i manicure.
W tej scenie w szpitalu Dorota w 1817 odcinku "M jak miłość" miała naturalne, niepomalowane paznokcie. I to chyba nikogo nie zdziwiło, bo podczas pobytu na oddziale onkologicznym, osłabiona chorobą Kawecka nie dbała o to, jak wyglądają jej paznokcie.
Tyle tylko, że jeszcze tego samego wieczoru w 1817 odcinku "M jak miłość" Dorota wróciła do domu w Grabinie, by razem z Bartkiem przygotować się do czekającej ją chemioterapii. A kiedy zmęczona usiadła na kanapie w swojej rezydencji uwagę widzów przykuł jeden szczegół w wyglądzie Doroty - pomalowane na czerwono paznokcie. Oczywiście niemożliwe jest to, by po drodze ze szpitala do Grabiny chora Dorota wpadła do jakiegoś salonu stylizacji paznokci na szybki manicure.
Twórcy "M jak miłość" zaliczyli wpadkę z chorą Dorotą, bo zapewne sceny w szpitalu, a potem w domu Kaweckiej były kręcone podczas kilku dni zdjęciowych. Nikt z produkcji nie zauważył, że paznokcie bohaterki wyglądają w tych ujęciach inaczej.
"W szpitalu paznokcie Doroty niepomalowane a w domu nagle magicznie pomalowane.. No i promowanie dawania zwierzęcia jako prezent? Serio?" - wytyka produkcji "M jak miłość" jedna z fanek na profilu na Instagramie.
Listen on Spreaker.