Co będzie dalej z Anitą i Kamilem w "M jak miłość"?
Rozstanie Anity i Kamila w 1649 odcinku "M jak miłość" będzie blisko, ale dzięki determinacji 6-letniej Poli, która nie wyobraża już sobie życia bez taty i ukochanej cioci razem, uda im się pokonać pierwszy poważny kryzys! Niestety kiedy Kamil odkryje, że Anita spiskowała za jego plecami z Weroniką Stępień (Ewelina Kudeń-Nowosielska), pozwalała matce Poli widywać się z dziewczynką mimo jego zdecydowanego sprzeciwu, straci zaufanie do ukochanej. A nie tak łatwo będzie im się z tego pozbierać! Oświadczyny Kamila w 1649 odcinku "M jak miłość" tylko pozornie załagodzą sprawę, bo nie jest wcale pewne czy Anita zgodzi się wyjść za niego za mąż.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1649: Anita odejdzie od Kamila, bo dowie się, że jest w zmowie z matką Poli! Tylko w jeden sposób będzie mógł ją zatrzymać - ZDJĘCIA
Ujęcia z planu "M jak miłość" wcale nie wskazują na to, by ślub Anity i Kamila miał nastąpić w najbliższym czasie. Obecnie kręcone są nowe odcinki, które w telewizji będą emitowane dopiero w nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach 2022 i na pewno tych dwoje nie będzie jeszcze małżeństwem. Trzeba się spodziewać dalszych komplikacji u Anity i Kamila wywoływanych przez Weronikę, która niby się zmieniła, będzie chciała naprawić dawne błędy i krzywdy wyrządzone Poli, ale Gryc nie przestanie podejrzewać jej o najgorsze. Zbyt wiele razy Weronika pokazała jaką jest podłą manipulatorką i oszustką!
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1649: Tajemnica Budzyńskiego i nowej prawniczki Julii wyjdzie na jaw. Od lat oszukiwał Magdę tak jak z byłą kochanką - ZDJĘCIA
Melania Grzesiewicz na swoim profilu na Instagramie wspomniała, że ostatnio praca na planie "M jak miłość" to dla niej trudny czas. Serialowa Anita nie miała jednak na myśli tego co czeka jej bohaterkę, Kamila i Polę, ale dramatyczne wydarzenia rozgrywające się na oczach całego świata na Ukrainie. Przyznała, że dzięki Poli z "M jak miłość", którą tak cudownie gra 6-letnia Hania Nowosielska choć na chwilę może odpędzić złe myśli. Także wsparcie Marcina Bosaka, który mocno angażuje się w pomoc ofiarą wojny na Ukrainie, podnosi ją na duchu.
"Ostatnie dni są dla nas wszystkich bardzo trudne, ale praca z tą dwójką w tym czasie zdecydowanie pomogła mi oderwać się trochę od tej smutnej rzeczywistości… Hania jest chodzącym promykiem, który wnosi cudowną energię wszędzie gdzie się pojawi ❤️Ostatnio dumna z siebie oznajmiła, że część swoich zabawek oddała potrzebującym dzieciom z Ukrainy… Nie da się przy niej za długo martwić dlatego tak uwielbiam z nią pracować ?? Jej rodzice mają mega farta, że mają ją na co dzień ?" - napisała Grzesiewicz.
Na co prawdziwa mama Hani, Ewelina Kudeń-Nowosielska, która w "M jak miłość" wciela się w rolę Weroniki dodała od siebie: -❤️❤️❤️@melaniagrzesiewicz możemy Ci ,,pożyczyć" Hanię na chwilę w razie smutków ??.