"M jak miłość" po wakacjach 2021 nowy sezon od września w TVP2
Na planie "M jak miłość" powstały właśnie sceny z imprezy w domu Mostowiaków w Grabinie, a ujęcia z planu pokazują wnętrza, które ujrzą światło dzienne dopiero w nowym sezonie po wakacjach. Chodzi oczywiście o mieszkanie Uli i Bartka, na poddaszu domu, który zgodnie z wolą Barbary (Teresa Lipowska) i zmarłego Lucjana (śp. Witold Pyrkosz) ich wnuczka mogła urządzić po swojemu. Niedawno w "M jak miłość" seniorka rodu przekazała młodym Lisieckim działkę w pobliżu sadu Lucjana, na której mają pobudować dom, a do tego oddała mu znaczną część domu w Grabinie. Nagrywane właśnie nowe odcinki "M jak miłość" będą się już rozgrywać w mieszkaniu Uli i Bartka!
Nie przegap: M jak miłość. Skandal u Mostowiaków. Barbara długo nie wiedziała kto jest ojcem dziecka, ale weźmie pieniądze na nieślubną córkę
Za kulisami "M jak miłość" zapanowało prawdziwe poruszenie z okazji imprezy jaką Lisieccy urządzą już u siebie. To będzie parapaterówka, na którą nie zaproszą jednak wielu ważnych członków rodziny. Co prawda w nowym mieszkaniu Uli i Bartka pojawią się Marzenka (Olga Szomańska) i Andrzejek (Tomasz Oświeciński), a także Marysia (Małgorzata Pieńkowska), ale zabraknie babci Barbary!
Sprawdź też: 19-letnia gwiazda M jak miłość pokazała swoje maleństwo. Alicja Ostolska musiała się już tłumaczyć z dziecka w tak młodym wieku
To właśnie z powodu zaginięcia Mateusza w nowym sezonie "M jak miłość" ukochana babcia nie będzie w nastroju na świętowanie? Wszystko na to wskazuje. Ale niepokojące są także ponure miny Bartka i Marysi. Zupełnie jakby impreza zbiegła się w czasie z jakąś kolejną tragedią u Mostowiaków, bo ich wyrazy twarzy idealnie obrazują żałobny nastrój jak ze stypy. W zasadzie tylko Marzenka i Andrzejek będą skorzy do świętowania na imprezie u młodych Lisieckich.