M jak miłość. Śmierć Kisiela w M jak miłość. Kiedy umarł Jerzy Próchnicki?

2016-10-24 23:02

Choć Jerzy Próchnicki nie żyje od kilku miesięcy, jego postać w "M jak miłość" dopiero teraz pożegnała się z życiem. 85-letni aktor, którego widzowie znają jako Władka Kisiela z "M jak miłość", przyjaciela Lucjana Mostowiaka (Witold Pyrkosz), zmarł 4 lutego 2016 po długiej chorobie. Dopiero teraz producenci uśmiercili Kisiela w TVP2.

Jerzy Próchnicki zmarł 4 lutego 2016 w Warszawie w wieku 85 lat po długiej chorobie. Pogrzeb aktora z "M jak miłość" odbył się 10 lutego na Starych Powązkach. Na mszy żałobnej w kościele św. Karola Boromeusza pojawiło się wiele osób. Kondolencje rodzinie złożyli m.in. producenci, scenarzyści i aktorzy z "M jak miłość".

Patrz: M jak miłość. Justyna złoży Frankowi kuszącą propozycję

Jerzy Próchnicki jako Kisiel po raz ostatni pojawił się w "M jak miłość" w październiku 2013 roku. Od tamtego czasu aktor nie grał w serialu, choć Lucjan często wspominał przyjaciela i go odwiedzał. 

Zamiast Kisiela w "M jak miłość" pojawiła się jego żona, Zośka Kisielowa (Małgorzata Różniatowska). To ona teraz wpada z wizytą do Mostowiaków i przekazywała Lucjanowi co słychać u Władka. 

Przeczytaj: M jak miłość. Natalka ciąży? Marek Mostowiak nie chce kolejnego wnuka

Mimo, że Jerzy Próchnicki odszedł z "M jak miłość" to wątek Kisiela był kontyuowany. Lucjan często odwiedzał swojego najlepszego przyjaciela, z którym spotykał się, by rozegrać partyjkę szachów przy słynnej nalewce. Chodzili też razem na ryby. Kisiel zawsze wychwalał zalety Barbary (Teresa Lipowska). I panicznie bał się swojej żony Zośki. Niestety w 1246 odcinku "M jak miłość" Lucjan i Barabra dowiedzieli się o śmierci przyjaciela od jego pogrążonej w żałobie żony...

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany