Z okazji jubileuszu 1000. odcinka "M jak miłość" gwiazdy serialu wspominają swoje początki na planie najpopularniejszej polskiej produkcji ostatnich lat. Marcin Mroczek, który od samego początku wciela się w Piotrka Zduńskiego wyznał, o której ze scen nie potrafi zapomnieć. Który moment z "M jak miłość" zrobił na nim największe wrażenie?
>>> "M jak miłość". Marek Mostowiak ucieka przed kochankami
- Przez 13 lat mnóstwo było takich scen, które gdzieś zapadły w pamięci, ale ale chyba taką, która najbardziej mi zapadła w pamięć i do której nie chciałbym wracać to samobójstwo Pawła w jednostce wojskowej. To była dla mnie trudna scena, bo wtedy miałem 21 lat i uświadomiłem sobie, że jeden głupi błąd, człowiek odbiera sobie życie i nie ma go... - opowiadał aktor.
>>> "M jak miłość". Koniec kariery Andrzeja? Budzyński nie będzie adwokatem
Jak Marcin Mroczek znalazł się w serialu TVP2? - Serial "M jak miłość" pojawił się w bardzo ważnym etapie mojego życia. To był etap wyborów. Kończyliśmy 18 lat, mama zrobiła to w ogromnej tajemnicy przed nami - zgłosiła nas na casting - zdradził serialowy Piotrek.
Marcin Mroczek nie zamierza odchodzić z "M jak miłość". - To dla mnie ogromna przygoda którą przezywam nadal i chcę przeżywać - dodał na koniec.
>>> Co nowego w "M jak miłość" po wakacjach 2013 - WSZYSTKIE SZCZEGÓŁY
W nowych odcinkach "M jak miłość", które pojawią się po wakacjach 2013 scenarzyści serialu zaserwują widzom kolejne emocjonujące sceny w wątku Piotrka Zduńskiego. Małżeństwo z Kingą (Katarzyna Cichopek) zostanie wystawione na ciężką próbę. Czy wieść, że żona zdradziła go z sąsiadem Robertem Lubińskim (Tomasz Borkowski) okaże się następną traumą?
Chcesz wiedzieć więcej o serialu "M jak miłość"? Polub nas na Facebooku!
1000. odcinek "M jak miłość". Marcin Mroczek wspomina samobójstwo Pawła. Zobacz WIDEO >>>