"M jak miłość" odcinek 1016 - wtorek, 12.11.2013, o godz. 20.40 w TVP2
Aresztowanie Pawła Zduńskiego to konsekwencja ostatecznej zemsty Janki na bandycie, który ją napadł. Kuzynka Mostowiaków postanawia sama wymierzyć sprawiedliwość swojemu oprawcy. Kiedy dowiaduje się, że wyjechał do swojego domu letniskowego w Białobrzegach jedzie go zastrzelić.
Patrz: "M jak miłość". Kto będzie nową Małgosią w "M jak miłość" i zastąpi Joannę Koroniewską?
W decydującym momencie nie pociąga jednak za spust. Darek wykorzystuje tę chwilę zawahania. Próbuje znów skrzywdzić dziewczynę, ale ginie podczas szamotaniny. Wpada do jeziora, uderzając głową o kamień. Martwego gwałciciela odnajduje Paweł. Wyciąga go z wody jego zwłoki i właśnie wtedy na miejscu pojawia się policja. Zduński zostaje aresztowany. Trafia do aresztu, gdzie czeka na zarzuty prokuratora.
W 1016 odcinku "M jak miłość" załamany Paweł traci nadzieję, że odzyska wolność. Najgorsze jest jednak to, że ani Andrzej Budzyński (Krystian Wieczorek), ani Piotrek (Marcin Mroczek) nie mogą nic zrobić, by wydostać go zza krat. Dowody przeciwko Zduńskiemu są bardzo mocne. W jego komputerze policja odnajduje zdjęcia z prywatnego śledztwa.
Przeczytaj: "M jak miłość". Aleksandra Chodakowska zniszczy związek Kasi i Marcina
Prokurator oskarża Pawła o pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Zduński ma spędzić w areszcie jeszcze trzy miesiące. Tymczasem Piotrek stara się znaleźć dowody, które oczyściłyby jego brata z zarzutów, dlatego razem z Markiem jedzie nad Zalew Zegrzyński.
Niestety okazuje się, że nie ma żadnych świadków feralnego zdarzenia, a policja posiada materiały jednoznacznie świadczące o winie Pawła. Jedynie zeznania Janki uchroniłyby Zduńskiego przed wieloletnim więzieniem. Niestety, Werner (Jacek Kopczyński) dostaje informację, że kuzynka Mostowiaków uciekła z Polski i aktualnie przebywa w Londynie.
Zobacz: Co nowego w "M jak miłość" - WSZYSTKIE SZCZEGÓŁY
Chcesz wiedzieć więcej o serialu "M jak miłość"? Polub nas na Facebooku!