"M jak miłość" odcinek 1867 - wtorek, 22.04.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Beztroskie życie Kasi i Mariusza w 1867 odcinku "M jak miłość" zakłócą pierwsze objawy ciąży, które dopadną lekarkę pewnego pięknego poranka, gdy nic nie będzie zwiastowało kłopotów. Kochanek Kasi będzie dwoił się i troił, żeby spełnić jej każdą zachciankę, udowodnić jej, że potrafi o nią zadbać i by nigdy nie pożałowała, że dla niego zostawiła Jakuba.
Mariusz w 1867 odcinku "M jak miłość" zaplanuje przyszłość z Kasią, ale bez dziecka
Starania Mariusza w 1867 odcinku "M jak miłość" na nic się jednak zdadzą, bo Kasia nie doceni tego, jak ukochany koło niej skacze, szykuje dla niej śniadanie i dba, by niczego jej nie zabrakło w jego eleganckim domu. Mariusz podzieli się też z Kasią planami na ich wspólną przyszłość. Jakby w ogóle nie docierało do niego, że lekarka ma zobowiązania w klinice, nie może dla niego rzucić wszystkiego i ot tak cieszyć się ich miłością. Bogaty kochanek Kasi, który dorobił się majątku pracując jako architekt, będzie mógł pozwolić sobie, by zabrać ja w każde miejsce na świecie.
Kasia nie będzie chciała wyjechać z Mariuszem w 1867 odcinku "M jak miłość"
Niespodziewanie w 1867 odcinku "M jak miłość" Mariusz wyskoczy z propozycją wyjazdu, która Kasi wcale się nie spodoba.
- Pomyślałem, że moglibyśmy sobie skoczyć na małe city break. Co ty na to? Na jakiś szybki wypad do Mediolanu albo do Bergamo? Kaśka, mamy tyle do nadrobienia... A latem moglibyśmy pojechać do Skandynawii. Byłaś kiedyś w Norwegii na Lofotach? Obłędne miejsce... I te białe noce... Słońce świeci o północy. Można chodzić po górach, gapić się w morze i bzykać do upadłego...
Kasia w 1867 odcinku "M jak miłość" nie powie Mariuszowi o ciąży
Jeszcze do niedawna szaleństwo Mariusza imponowało Kasi, ale teraz w 1867 odcinku "M jak miłość" nie będzie nawet chciała słuchać o tym, że mieliby gdzieś wyjechać. Myśli Kasi będą krążyły tylko wokół ciąży, bo złe samopoczucie, poranne mdłości będą dla niej jednoznacznymi objawami tego, że spodziewa się dziecka.
- Przepraszam... - rzuci do kochanka i pobiegnie do toalety, bo nie powstrzyma odruchu wymiotnego. - Kasia wszystko w porządku? - zapyta Mariusz, ale nie dostanie odpowiedzi.
Co więcej, w 1867 odcinku "M jak miłość" Mariuszowi do głowy nie przyjdzie, że Kasia jest w ciąży, że źle się czuje nie dlatego, że się czymś zatruła, ale dlatego, że zostanie matką! A test ciążowy potwierdzi, że Kasia będzie miała dziecko. Tylko póki co, nie będzie wiedziała, kto jest ojcem.