"M jak miłość" odcinek 1852 - wtorek, 25.02.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1852 odcinku "M jak miłość" Paweł rzuci się w wir pracy i całkowicie odmieni swoje mieszkanie. Postanowi własnoręcznie przygotować pokój dla dziecka – pełen ciepłych kolorów, pluszaków i pięknych mebli. Zduński będzie chciał, by Franka po powrocie miała pewność, że czeka na nią kochający mąż i gotowy na ojcostwo dom. Gdy Paweł będzie w ferworze zmian i przygotowań do narodzin ich dziecka, odwiedzi go jego matka. Marysia chcąc sprawdzić, jak czuje się jej syn, będzie w kompletnym szoku widząc jego pozytywną przemianę.
Paweł w 1852 odcinku "M jak miłość" urządzi pokoik dla dziecka! Marysia będzie w szoku!
Gdy Marysia przekroczy próg mieszkania syna, nie będzie mogła uwierzyć w to, co zobaczy. Jak podaje portal światseriali.interia.pl, Rogowska zamiast bałaganu i chaosu, zastanie pięknie urządzony pokój dla wnuka.
- Pięknie tu... Sam to wszystko zrobiłeś? - zapyta z podziwem.
Paweł przytaknie, ale w jego głosie słychać będzie niepewność.
- A Franka to widziała? Wysłałeś jej zdjęcie?
- Nie. Chcę, żeby miała niespodziankę - odpowie Zduński.
- Ale nie wiem, czy się nie oszukuję... Minęło już tyle czasu, a Franka nadal nie wspomina o powrocie. Myślisz, mamo, że ona w ogóle do mnie wróci? - zapyta.
- Nie wiem, synku...
- Chyba pojadę do Franki, mamo. Ta niepewność mnie dobija.
- Rozumiem, ale to chyba nie jest dobry pomysł. Niczego w ten sposób nie przyśpieszysz, synku.
Dramatyczna decyzja Pawła w 1852 odcinku "M jak miłość"! Nie posłucha matki i pojedzie do Bukowiny
Mimo, że Marysia będzie próbowała przekonać syna, by dał France więcej czasu, on nie wytrzyma. W 1852 odcinku "M jak miłość" zdecyduje się na desperacki krok i pojedzie po żonę do Bukowiny! Będzie gotów zaryzykować wszystko, by odzyskać miłość swojego życia.
Marysia będzie błagać go, by tego nie robił. – Nic nie przyspieszysz, synku! - powie z troską. Ale Paweł będzie nieugięty. - Muszę coś zrobić... Nie mogę dłużej czekać! – wyrzuci z siebie i spakuje torbę. Ostatnią rzeczą, którą usłyszy od matki, będzie ostrzeżenie: Uważaj na drodze, synku...