"M jak miłość" odcinek 1896 - wtorek, 9.12.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Dla Anety w 1896 odcinku "M jak miłość" stanie się jasne, że Mariusz Sanocki zapędza się coraz bardziej i jego zachowanie wobec Kasi jest niedopuszczalne. Nie będzie wcale kryła niechęci do kochanka przyjaciółki, bo od samego początku była mu przeciwna.
Mało tego, Aneta próbowała wybić Kasi z głowy Mariusza zanim jeszcze doszło do zdrady, zanim porzuciła dla niego Jakuba. Zaślepiona miłością ze szkolnych czasów Kasia odeszła od Karskiego, bo ubzdurała sobie, że Mariusz da jej więcej niż mąż. I szybko tego pożałuje, ale czy nie będzie za późno? Chorobliwie zazdrosny Mariusz będzie jak tykająca bomba, coraz bardziej niebezpieczny i nieprzewidywalny.
Kasia pod kontrolą Mariusza w 1896 odcinku "M jak miłość"
A kiedy zakochani w 1896 odcinku "M jak miłość" przyjdą razem do klinki, Mariusz tylko po to, żeby kontrolować Kasię, z kim rozmawia i z kim się spotyka, Aneta nie będzie gryzła się w język, co o nim myśli. Szczególnie, kiedy Sanocki zacznie ją wypytywać o dyżury Kasi na oddziale i będzie przeglądał grafik.
- Kasia jutro pracuje?
- Nie wiem. Może sam ją o to zapytaj...
- Nie lubisz mnie, prawda?
- Jakoś widzisz, nie...
Aneta w 1896 odcinku "M jak miłość" powie Kasi, że Mariuszowi odbija!
W "Kulisach serialu M jak miłość" Ilona Janyst, która gra Anetę, powiedziała wprost, że związek Kasi i Mariusza nie ma przed sobą żadnej przyszłości. Bo jego obsesja na punkcie ukochanej zabrnie coraz dalej, a Kasia zacznie ukrywać przed ukochanym coraz więcej tajemnic, by nie narażać się na jego wybuch zazdrości.
- Są czasami takie bardzo toksyczne relacje, kiedy jedna osoba próbuje odciąć tę drugą od znajomych, od rodziny. Zawłaszczyć dla siebie, zamknąć w złotej klatce.
W 1896 odcinku "M jak miłość" Aneta spróbuje uświadomić Kasi, że Mariusz potrzebuje pomocy specjalisty i powinien się leczyć, bo zachowuje się jak szaleniec!
- Troszkę mu chyba odbija...
- Myślę, że jesteś uprzedzona do Mariusza, a on po prostu się o mnie troszczy - Kasia będzie bronić kochanka.
- I dlatego był wczoraj w klinice i wypytywał o ciebie pielęgniarkę. O której skończyłaś dyżur, czy ktoś cię na dyżurze odwiedzał... Nie, ale nazywaj to sobie troską. Jak tam sobie chcesz. Za chwilę będziesz mu się spowiadać z każdej minuty!
- Nie wiem, może to moja wina... Mówiłam ci, co się stało, jak ostatnio spotkałam się z Jakubem. Mariusz nadal bardzo to przeżywa...
- Biedaczek! - zadrwi Aneta.
- No dobrze, jest zazdrosny i okazuje to w głupi sposób! Ale przede wszystkim chce mnie chronić...
- Kaśka, czy ty się słyszysz? To nie jest żadna troska, tylko potrzeba kontroli i jakaś obsesja! Ja nie rozumiem, jak ty chcesz być z człowiekiem, który ci nie ufa!
Kasia nie przyzna się Anecie, że ma rację co do Mariusza w 1896 odcinku "M jak miłość"
Ostrzeżenia Anety w 1896 odcinku "M jak miłość" dadzą Kasi sporo do myślenia. Niestety nie będzie mogła otworzyć się przed przyjaciółką, która nie ma pojęcia do jakiego kłamstwa Kasia się posunęła, żeby odejść od Jakuba i żeby Mariusz uwierzył, że jest ojcem jej dziecka.
- Kasia też nie może sobie za bardzo pozwolić na to, żeby Aneta była powierniczką jej tajemnic i problemów, ponieważ ostrzegała ją przed tym. I dla nikogo to nie jest przyjemne usłyszeć: "A nie mówiłam"! - stwierdziła Paulina Lasota w "Kulisach serialu M jak miłość".