„M jak miłość" odcinek 1849 - poniedziałek, 17.02.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Rozżalona i zraniona Franka zdecyduje, że chce wziąć rozwód. Paweł swoimi oskarżeniami przekroczył czerwoną linię. Ale kiedy w końcu zobaczą się twarzą w twarz, będzie inaczej… A on będzie miał szansę przekonać ją, by go nie zostawiała.
W 1849. odcinku „M jak miłość” nieprzejednana Franka nie odpuści Pawłowi
W 1849. odcinku „M jak miłość” na początku Franka będzie nieprzejednana. Paweł będzie się gęsto tłumaczył:
- Wiem, że zraniłem ciebie i Piotrka. Byłem przekonany, że nie mogę być ojcem. Nie wiedziałem, jak tobie bardzo zależy, żeby być mamą. Wiesz, jak ja się z tym czułem?
- To dlaczego mi o tym nie powiedziałeś? - zapyta Franka obojętnie.
- Ty też o tym ze mną nie rozmawiałaś. Po prostu zamietliśmy to pod dywan. A potem ta informacja, że będziemy mieli dziecko… To wszystko na mnie spadło. Nie poradziłem sobie z tym. Dlatego sięgnąłem po alkohol. Rozumiesz?
- Rozumiem, ale w obecnej sytuacji to raczej niewiele zmienia – odpowie beznamiętnie Franka, a Paweł poczuje, jak ziemia usuwa mu się spod stóp.
W 1849. odcinku „M jak miłość” Paweł złoży France obietnicę
W 1849. odcinku „M jak miłość” Paweł poczuje, że musi wybłagać tę jedną, ostatnią szansę:
- Co mam zrobić, żebyś mi wybaczyła? Ja wiem, że wszystko spieprzyłem. Ale to teraz już nie dotyczy tylko ciebie i mnie, ale również naszego dziecka. Dlaczego ma być winne, że jego ojciec okazał się idiotą?
- A co, jeśli znowu się upijesz? Jeśli się urodzi, a ty znowu odwalisz coś takiego? - zapyta żona.
- Nie zrobię tego. Już nigdy nie sięgnę po alkohol. Obiecuję! Nigdy! I nie wrócę do tego tematu.
Franka postawi mu ultimatum. Tylko zupełna abstynencja Pawła uratuje ich związek:
- Warunek jest jeden – zero alkoholu. Możesz mi to obiecać?
Paweł to zrobi, ale Franka i tak nie wróci do Warszawy - zostanie w górach na jakiś czas...