"M jak miłość" odcinek 1838 - wtorek, 7.01.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1838 odcinku "M jak miłość" Aneta z Olkiem znajdą się pod ostrzałem wielkiej krytyki. Sprawa zaczęła się już wcześniej, bo chodzi o aferę z niecierpliwą mamą pacjentki, która wezwała do kliniki media. Aneta stanęła w obronie męża, wybroniła go do dziennikarza i powiedziała głośno o tym, że to rozjuszona kobieta robi problemy, a Olek świetnie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Niestety wspomniana mama pacjentki Chodakowskiego nie odpuści, co pociągnie za sobą konsekwencje.
Olek wyląduje przed służbą lekarską?! Co mu grozi?
Pierwsze głosy o zaogniającym się problemie z mamą pacjentki Olek usłyszy od Laury (Klaudia Kulinicz).
- Panie ordynatorze, ta kobieta... pamięta pan? Ta, która wczoraj zrobiła awanturę... złożyła na pana skargę! Byłam akurat w sekretariacie, kiedy dzwonił przedstawiciel biura rzecznika praw pacjenta, chcą wyjaśnień i szczegółowej dokumentacji pacjentki - Lura lojalnie doniesie Chodakowskiemu o tym, co słyszała.
- To się pospieszyli. Oczywiście udostępnimy im całą dokumentację, ja złożę obszerne wyjaśnienia, jak tylko przyjdzie oficjalne pismo - Olek nie bardzo przejmie się sprawą.
- Żeby tylko z tego nie było żadnych nieprzyjemności...
- Pani Lauro, ludzie bywają zawistni, wredni, gdybym ja się tym wszystkim przejmował, już dawno rzuciłbym to wszystko w diabły - jasno stwierdzi lekarz.
Aneta doniesie mężowi o okropnych komentarzach w Internecie
Słowa Laury to jedno, ale już w 1838 odcinku "M jak miłość" na Olka spadną kolejne złe wieści. Tym razem Aneta przywita go szokującymi rewelacjami z Internetu.
- Posłuchaj jakie komentarze pojawiły się dzisiaj u ciebie na profilu... - zacznie niezadowolona Aneta. - "Absolutnie nie polecam tego chirurga. Brak profesjonalizmu, brak empatii nawet wobec dzieci. Totalna arogancja i traktowanie pacjenta jak worka treningowego. Omijać szerokim łukiem! - przytoczy słowa pewnej internautki Aneta.
Olek spróbuje uspokoić żonę, ale to na nic. Chodakowska będzie pewna, że sprawa się jeszcze rozkręci. Czy podła mama pacjentki aż tak wejdzie w życie lekarza i jego rodziny? To się jeszcze okaże.