"M jak miłość" odcinek 1835 - wtorek, 10.12.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1835 odcinku "M jak miłość" Bartek spanie na samo dno. Wyląduje za kratami po pijackiej aferze, w której mocno przesadzi. Jak dojdzie do tego, że Lisiecki zamieni swoje życie w piekło? Wszystko ma związek z chorą Dorotą, ślubem i ucieczką ukochanej. Po tym Bartek może się nie pozbierać...
Bartek ucieknie w alkohol po stracie Doroty
W 1835 odcinku "M jak miłość" stanie się jasne, że Dorota odejdzie, by nie skazywać ukochanego na patrzenie na jej cierpienie w ostatnich chwilach życia. Już wiadomo, że wyniki badań Kaweckiej będą złe, a lekarze staną się coraz bardziej bezradni. Z tego względu ślub pary zostanie ekstremalnie przyspieszony. Ceremonia będzie skromna, bez wielu gości i wymysłów. Kiedy państwo młodzi powiedzą sobie sakramentalne "tak", nie wydarzy się piękny happy end.
Wręcz przeciwnie, bo Dorota po ślubie nie nacieszy się małżonkiem, nie spędzi z nim za dużo czasu. W noc poślubną dosypie mu do napoju środku usypiającego, by swobodnie uciec. Przewidzi, że Bartek mógłby powstrzymać jej plan, który stworzy w głowie specjalnie na tę okazję. Mało tego, pomyśli o zabezpieczeniu męża, ponieważ załatwi z notariuszem testament.
Bartek w więzieniu w 1835 odcinku "M jak miłość"
Kiedy do Bartka dotrze wszystko to, co zrobiła Dorota, nie będzie mógł się pozbierać. Zacznie się picie alkoholu, by zmniejszyć cierpienie, ale to nie koniec. Lisiecki w 1835 odcinku "M jak miłość" pobiegnie w desperacji do Tomasza (Ziemowit Wasielewski), by jej były mąż pomógł znaleźć ukochaną. Pójdzie także do Natalki (Dominika Suchecka), ale to także na niewiele się zda.
Kiedy w 1835 odcinku "M jak miłość" Bartek upije się z desperacji i smutku, wydarzy się coś nieoczekiwanego. Bartek wejdzie w konflikt z Adamem Karskim, z którym od słowa do słowa dojdzie do bójki! Zacznie się szarpanina, Lisiecki pobije policjanta i wyląduje za kratami. Na miejscu zjawi się roztrzęsiona Barbara (Teresa Lipowska), która nie da rady uwierzyć, co nawyprawiał mężczyzna. Także Natalka będzie w wielkim szoku.