M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1789: Barbara namówi chorego Rogowskiego na leczenie. Tylko teściowa przemówi Arturowi do rozumu - ZDJĘCIA

2024-03-07 12:19

Barbara (Teresa Lipowska) w 1789 odcinku "M jak miłość" znów będzie broniła dobra rodziny. Tym razem chodzi o zdrowie Artura (Robert Moskwa), który pokaże swój upór i to wcale nie w dobrym tego słowa znaczeniu. Mostowiakowa stanie między nim a wściekłą Marysią (Małgorzata Pieńkowska), która okrutnie obrazi się na ukochanego. W tej sytuacji w 1789 odcinku "M jak miłość" tylko Barbara da radę przekonać Rogowskiego do podjęcia leczenia i zaprzestania drażnienia żony, co może się źle skończyć.

"M jak miłość" odcinek 1789 - wtorek, 12.03.2024, o godz. 20.55 w TVP2

To na barkach Barbary w 1789 odcinku "M jak miłość" spocznie załagodzenie konfliktu między Marysią a Arturem. Afera wybuchnie już z rana, bo Rogowska będzie miała problemy z samochodem. Usłyszy od męża, że nie wybiera się z nią do Warszawy, gdzie miałby przejść badania. Zaszokowana kobieta nie zrozumie decyzji męża. - (...) Jak to nie jedziesz do Warszawy? Dwa tygodnie leżałeś z zapaleniem płuc i ty mówisz, że nie jedziesz do Warszawy?! - zapyta zgorszona postawą ukochanego Marysia.w 1789 odcinku "M jak miłość". - Naprawdę, bądź rozsądny... Jak nie pojedziesz do Warszawy, to nie odezwę się do ciebie do końca życia - zastraszy męża kobieta w 1789 odcinku "M jak miłość".

I tak zaczną się przepychanki słowne w domu Mostowiaków, w które wtrąci się Barbara. Mostowiakowa zobaczy rozdrażnienie córki i od razu spostrzeże, że o coś pokłóciła się z mężem. - (...) Zadzwonił do niego ten znajomy pulmonolog z Warszawy, zaprosił go na badania, a on oczywiście nie! Po co?! - zrelacjonuje matce Rogowska.

W tej sytuacji Barbara sama porozmawia z Rogowskim i postara się nakłonić go do zdania żony. - Arturku, możesz mnie posłuchać? Wiesz, ja bardzo dobrze znam moją córką i wiem kiedy jest możliwość, żeby ustąpiła, ale tym razem na to nie licz - przyzna Mostowiakowa. 

- Ty możesz ustąpić, przez dwa tygodnie byłeś nie do życia. Co ci szkodzi? (...) Ja nie jestem lekarzem, nie wiem, ale dla jej spokoju... Kochasz ją, prawda? Nie będzie się denerwować, złościć... - przekaże lekarzowi Mostowiakowa. 

- To szantaż? - zapyta się wprost mężczyzna. 

- Nie. Tylko ostrzeżenie. Ty też znasz swoją żonę i wiesz na co ją stać. Ja bym radziła z nią nie walczyć - zasugeruje Barbara. 

- Wiesz co, mamo? Ty ewidentnie minęłaś się z powołaniem. Powinnaś iść do polityki! - zażartuje Rogowski, ale ostatecznie uda się do Warszawy na badania. Tam też nie wszystko pójdzie gładko.

M jak miłość. Trzeci chłopak Basi nie będzie ostatnim?!
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze