"M jak miłość" odcinek 1789 - wtorek, 12.03.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1789 odcinku "M jak miłość" Marysia nie będzie miała sił do dyskutowania z mężem. Artur przejdzie zapalenie płuc, ale za nic nie zgodzi się na dalsze badania. Mimo iż sam jest lekarzem, nie zechce przystąpić do badań. Namówiony przez Barbarę (Teresa Lipowska) i Marysię, w końcu zjawi się w szpitalu w Warszawie u znajomego pulmonologa. Niestety Rogowska odbierze zaskakujący telefon o upartym zachowaniu męża, który nie posłucha kolegi i nie będzie chciał poddać się dalszym badaniom. Specjalista doradzi Rogowskiemu, by został na oddziale, wtedy mogliby lepiej go zdiagnozować. Artur zrobi wszystko, byle tylko tego uniknąć.
Zdeterminowana Marysia w 1789 odcinku "M jak miłość" zawita na oddział z Piotrkiem i Paweł u boku. - A ta obstawa to w jakim celu? - zapyta Artur na widok braci Zduńskich.
- Żeby nie było, że tylko ja jęczę, to chłopcy chcą z tobą porozmawiać... - napomknie Marysia.
Piotrek i Paweł spróbują przemówić Arturowi do rozumu, by jednak został na oddziale i poddał się badaniom.
- Najtrudniej być sędzią we własnej sprawie - zauważy mąż Kingi (Katarzyna Cichopek), który przecież ostatnio też zbagatelizował swoje zdrowie, miał zawał i przestraszył wszystkich bliskich!
- Jesteście upierdliwi, wiecie? - zirytuje się Artur.
- Zawsze nam doradzałeś. Mądrze, racjonalnie, teraz posłuchaj nas - przyzna Paweł.
- Dwóch na jednego to nie fair
- Jesteśmy rodziną i martwimy się o ciebie!
- Dobrze, zostanę w szpitalu, ale pod jednym warunkiem - Artur w końcu przystanie na polecenia braci Zduńskich, ale szybko wyjdzie na jaw, iż muszą wziąć pod opiekę Marysię.
Piotrek i Paweł przekażą matce, że ma nie wracać do Grabiny, a rzeczy dla Artura do szpitala da mu prawnik. Okaże się, że lekarz nie bardzo ma zaufanie do żony w kwestii prowadzenia samochodu, więc Marysia zostanie na noc na Deszczowej.
- Kurczę, zawsze musi postawić na swoim - skwituje Marysia.