"M jak miłość" odcinek 1785 - wtorek, 27.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1785 odcinku "M jak miłość" będą ważyły się losy Natalki. Dziewczyna sama przyznaje, że w Australii nie udało jej się znaleźć szczęście, nie zdołała pokochać tego miejsca jak Polski. Tym bardziej, że Natalka chciałaby znaleźć prawdziwą miłość, co ma nadzieję uczynić już w 1785 odcinku "M jak miłość". Zabierze się z Bartkiem do Warszawy, gdzie postanowi odwiedzić w pracy Jarka (Karol Olszewski). To mężczyzna, z którym poznała się przez Internet i ma kontakt telefoniczny. Mostowiaczka nie ukryje, że chciałaby lepiej poznać wybranka.
- Natka, a jak twoje plany na przyszłość, bo po tylu latach w Australii nie zamierzasz wracać tu do Polski, co? - bardziej stwierdzi niż zapyta Bartek.
- Nie wiem, jakoś tak nadal czuję się tam obco, nie umiem się odnaleźć, chociaż to przyjazny kraj. Ja tęsknię za Polską, za Polską zimą z błotem bez śniegu, za pierogami, za Grabiną...
- Ja też nie umiałem się tam odnaleźć. Tym bardziej, że tam zaczęło się psuć między mną a Ulą, więc trudno żebym to dobrze wspominał
- Mnie też się tam nie układało z facetami. Może dlatego szukałam kogoś stąd, z Polski...
- Zaraz, chwila, ty nie potrzebujesz chłopaka z Polski żeby tu wrócić. Tu masz rodzinę, dom..
- To nie jest takie proste (...)
Natalce pęknie serce w 1785 odcinku "M jak miłość"
Mostowiaczka sama z siebie przyzna, że gdyby poznała miłość życia w Polsce, może osiedliłaby się tutaj na stałe. Niestety w 1785 odcinku "M jak miłość" spotka ją szokująca sytuacja. Wraz z Bartkiem uda się do knajpki, gdzie podobno właścicielem jest Jarek poznany w Internecie. Lisiecki uda, że nie zna siostry żony, ale będzie wolał trzymać rękę na pulsie, gdyby wydarzyło się coś złego. Może to i lepiej, ponieważ Jarek to zwykły oszust!
Nie dość że wyjdzie na jaw, iż mężczyzna nie jest właścicielem baru, a kelnerem, to jeszcze Natalka przyłapie go przy żonie i dziecku! Razem z Bartkiem opuszczą lokal niezauważeni, ale Lisiecki tak tego nie zostawi. Wróci rozprawić się z podłym Jarkiem. Niestety Natalce pęknie serce, poczuje się jak głupia, a dopiero wieczorna rozmowa z Barbarą (Teresa Lipowska) da jej nieco ukojenia.