"M jak miłość" odcinek 1769 - wtorek, 2.01.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Aleksandra przekona się co do Kamy w 1769 odcinku "M jak miłość"? Być może, ponieważ znów dojdzie do spotkania w mieszkaniu Chodakowskiego. Marcin nie zostawi kochanki w potrzebie, a przecież tancerka będzie kłębkiem nerwów w związku z operacją Ani (Alina Szczegielniak). Pojedzie z Marcinem odebrać dzieci od Izy (Adriana Kalska), po czym wszyscy przyjadą do domu. Na miejscu będzie czekać Aleksandra, dość zdziwiona ponownym widokiem Kamy u boku syna. Nic nie powie, ale detektyw od razu wyłapie, że matka myśli swoje...
- Mam nadzieję, że wiesz co robisz - westchnie seniorka.
- Chyba tak... - odpowie Marcin i to matce wystarczy. Kiedy zobaczy duże nerwy Kamy, jej stres i troskę o siostrę, zaproponuje małą pomoc.
- Przecież Olek zrobi co w jego mocny, żeby pomóc pani siostrze - uspokoi Aleksandra w 1769 odcinku "M jak miłość". - (...) Może zaparzę pani melisy? - zaproponuje matka Marcina, ale tancerka postanowi wracać do szpitala.
Aleksandra przekona się do wyboru syna
Po spotkaniu w domu Marcina, Aleksandra przemyśli sprawę i kiedy będzie już po operacji Ani, zadzwoni do syna z pewnymi wnioskami.
- Cześć synku, cały dzień dzisiaj myślę o tobie. O tej dziewczynie, Kamie... - zacznie Aleksandra, ale zdenerwowany Marcin nie pozwoli dokończyć jej myśli
- Mamo, przestań!
- Poczekaj! Marcin, daj mi skończyć - uprze się Aleksandra.
- (...) Synku, wiesz jak ciebie kocham. Ciebie i Olka. Co ja na to poradzę zawsze będę się o was martwić, ale chce, żebyś wiedział, że niezależnie od tego, czy ja rozumiem twoje wybory, czy je akceptuje, zawsze będę was wspierać. Będę cię wspierać, synku - powie niemal wzruszona Aleksandra, dając jednocześnie znak, że zaakceptuje każdy wybór Marcina. Oznaczałoby to, że nie przeszkadza jej spotykanie się detektywa z Kamą. Seniorka nie będzie miała dalej nic przeciwko ich związkowi.