"M jak miłość" odcinek 1748 - wtorek, 10.10.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1748 odcinku "M jak miłość" Kasia, Jakub, Aneta i Olek ruszą w drogę na wymarzony ślub Stawskiej i Karskiego na plaży w Jantarze. Tyle tylko, że całą czwórkę od rana będzie prześladował koszmarny pech, który będzie jedynie ciszą przed burzą, gdyż prawdziwa bomba wybuchnie dopiero później! Ale od początku, gdyż do tego momentu również sporo się wydarzy. A zacznie się od tego, iż zepsuje się motor Chodakowskiego, którym wszyscy mieli ruszyć w drogę nad morze, a następnie jego samochód! Z kolei w drodze okaże się, że suknia ślubna panny młodej została w Warszawie, a już na miejscu, że restauracja, w której miało odbyć się wesele została zalana! Ale to i tak będzie nic w porównaniu do tego, co wydarzy się w międzyczasie w 1748 odcinku "M jak miłość"!
Pod nieobecność Chodakowskich w 1748 odcinku "M jak miłość" w ich mieszkaniu zjawi się Paula (Sylwia Drzycimska). Kobieta przedstawi się jako koleżanka Olka ze studiów i poinformuje Marcina (Mikołaj Roznerski), iż ma z jego bratem dziecko, które jest chore i pilnie potrzebuje krwi! Wówczas jak podaje swiatseriali.interia.pl Chodakowski niezwłocznie skontaktuje się z Olkiem, ale niestety telefon odbierze Aneta! To wtedy w 1748 odcinku "M jak miłość" Chodakowska dowie się, że jej mąż ma nieślubnego syna i wyrządzi mu z tego powodu karczemną awanturę i to na oczach Kasi i Jakuba! A to dlatego, że do wszystkiego dojdzie tuż przed złożeniem przez nich przysięgi małżeńskiej!
W 1748 odcinku "M jak miłość" Aneta nie będzie miała innego wyjścia jak tylko przekazać "radosną" nowinę przyszłym małżonkom! Wówczas z ich strony posypią się gratulacje, ale dopiero po chwili okaże się, że były one dość nietrafione! A to dlatego, że nie będzie się z czego cieszyć, gdyż to wcale nie z Chodakowską, Olek będzie miał dziecko! A na dodatek w 1748 odcinku "M jak miłość" zacznie się wszystkiego wypierać, co tylko zaogni całą sytuację!
- Wyobraźcie sobie, że Borys będzie miał braciszka! - poinformuje ich Aneta.
- Gratulacje, kochani... - usłyszy od nich.
- Dzięki, ale tylko Olkowi się należą! - stwierdzi Chodakowska, na co jej mąż od razu zaprotestuje - Bzdura! Nie mam z tym nic wspólnego...
- Jeśli jeszcze raz powiesz, że to nie twoje dziecko... nie ręczę za siebie!!! - powie stanowczo.