"M jak miłość" odcinek 1724 - wtorek, 11.04.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Lilka nie pokazuje się w Grabinie, bo wyprowadziła się do Warszawy, gdzie najpierw popracowała w bistro Kingi (Katarzyna Cichopek), a potem zajęła się opieką nad dzieckiem Anety (Ilona Janyst) i Olka (Maurycy Popiel). Dziewczyna nieźle sprawdziła się w roli niani małego Boryska (Tymon Szkopek), ale nie da się ukryć, że sprowadziła na Chodakowskich i Mateusza wielkie niebezpieczeństwo. Okazało się, że cały czas męczy ją kochanek Ethan (Paweł Roman), który zapolował na Lilkę, dopadł ją i dokonał napadu w bistro, w skutek którego postrzelona została Franka (Dominika Kachlik). Mateusz zrozumiał, że może znaleźć się na celowniku bandytów, więc wyjechał, a Lilka starała się zająć pracą jako niania.
Jak da się łatwo zauważyć, Lilka jakoś nie bardzo pojawia się w "M jak miłość", a po napadzie ona i Mateusz praktycznie zniknęli. Co dzieje się z dziewczyną? Na to pytanie odpowie w 1724 odcinku "M jak miłość" Krysia, a wszystko za sprawą pytań ciekawskiej Jagody (Katarzyna Kołeczek).
Krystyna wyzna smutną prawdę o Lilce
Krysia i Staszek (Sławomir Holland) zaproszą na obiad Jagodę i Tadeusza (Bartłomiej Nowosielski). Właśnie wtedy dojdzie do rozmowy o Lilce, bo ukochana Kiemlicza postara się dowiedzieć jak najwięcej o nowej rodzinie. Kobiecie będzie bardzo zależało na poznaniu lepiej swojego ojca oraz jego bliskich. - A co u Lilki? - zapyta się Jagoda, a Krysi od razu zrzednie mina.
- Wszystko w porządku. Odżyła, ma lepszy nastrój, ale było z nią bardzo, bardzo źle - przyzna smutno Krystyna w 1724 odcinku "M jak miłość". - Strasznie się o nią martwiliśmy, ale nie chcę teraz o tym myśleć - powie żona Staszka z kwaśną miną i utnie temat córki. Będzie widać, że rozmowa o Lilce ją trapi i smuci. Jak sama przyzna w 1724 odcinku "M jak miłość" Lilka radzi sobie nieźle, ale ma za sobą bardzo trudne chwile... Niestety Krystyna nie zdradzi, co dokładnie robi teraz Lilka. Ważne jednak, że jest bezpieczna i zdrowa. Może niebawem znów pojawi się w Grabinie.