M jak miłość, odcinek 1717: Barbara wyzna, jak straciła rodzinę. Wszystko to wina Marka i Ewy - ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1717 - wtorek, 14.03.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 1717 odcinku "M jak miłość" Barbara będzie mocno niepocieszona tym, co wyprawia się w rodzinie Mostowiaków. Seniorka zawsze staje po stronie bliskich i stara się zawsze ich wspierać. Szkoda tylko, że coraz częściej słyszy się, że ktoś wyjeżdża z Grabiny, znika i nie wróci, lub wróci za długi czas. W 1717 odcinku "M jak miłość" dziwne i szokujące wybory Uli (Iga Krefft) skłonią Barbarę do rozmyślań. Zwierzy się Marysi (Małgorzata Pieńkowska), że bardzo cieszy się, iż Lisiecka jednak zostanie z nimi, w rodzinnym domu. Mostowiakowa nie domyśli się bowiem, że wnuczka karmi ją kłamstwami.

- Kamień spadł mi z serca. Cieszę się, że Ula nie przykłada już takiej wagi do tego wyjazdu do Australii - zacznie Mostowiakowa w 1717 odcinku "M jak miłość", nie wiedząc, że Lisiecka skłamała i ma zupełnie inne plany. - Przecież połowa naszej rodziny wyniosła się na te Antypody - obwieści niezadowolona Barbara. - Co ich tam tak ciągnie? Ja rozumiem, Marek i Ewa pojechali za pracą, ściągnęli tam Natalkę... ale nasi młodzi... świetnie im się tutaj układa wszystko! Są w spółce z Tadeuszem, Bartek wyremontował strych, to co? Mieliby to wszystko zostawić? - powie zdziwiona Barbara, przekonana, że wnuczka i jej mąż nadal będą mieszkać z nią i Rogowskimi. Da jasno do zrozumienia, że Ewa i Marek zapoczątkowali masowe wyjazdy z rodzinnego domu. Może gdyby nie ich decyzja lata temu, sprawy potoczyłyby się inaczej.

Barbara poczuje, że dom w Grabinie pustoszeje! W 1717 odcinku "M jak miłość" straci kolejnych członków rodziny!

Mostowiakowa zastanowi się nad wyjazdami bliskich i zasmuci się, że tyle osób żyje z daleka od niej. Nie ma co ukrywać, że nawet Mateusz (Krystian Domagała) wrócić do Grabiny tylko na chwilę, potem wyniósł się do Warszawy, a potem zniknął i nie wiadomo właściwie, gdzie się znajduje. Natalka (Marcjanna Lelek) tylko czasem dzwoni do rodziny, a Ewa z Markiem kompletnie nie przyjeżdżają w odwiedziny. W 1717 odcinku "M jak miłość" Barbara. przypadkowo dowie się, że Ula ma zamiar wyjechać za granicę jak inni członkowie rodziny i tylko kłamała, że zostanie w rodzinnym domu. To dobije Barbarę, która źle się poczuje!

- Wiesz co, zła jestem na Ulę - jeszcze tego samego dnia wyzna Marysia mężowi. - Naprawdę zła - dopowie wzburzona. - Masz prawo, ale nadal nie zmieniam zdania, że nie powinniśmy ingerować w jej decyzję - postara się zrozumieć Artur (Robert Moskwa). - Ona po prostu nie powiedziała nam prawdy, kłamała - idealnie podsumuje temat Marysia.