"M jak miłość" odcinek 1711 - wtorek, 21.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1711 odcinku "M jak miłość" Radek nie podda się i wciąż będzie robił wszystko, aby zdobyć Izę! Dziennikarz zda sobie sprawę, że samym wyznaniem miłości zbyt wiele nie ugra, dlatego postanowi pójść o krok dalej i uciec się do małej intrygi, która będzie miała pokazać Chodakowskiej, że są dla siebie stworzeni. Asystent Izy zrozumie, że na drodze do ich szczęścia stoi rodzina Chodakowskiej, a przede wszystkim jej mąż i także ten fakt zdecyduje się wykorzystać. Tym bardziej, że w 1711 odcinku "M jak miłość" sytuacja między Izą a Marcinem stanie się napięta, gdyż detektyw po anonimowym donosie od Kisielowej (Małgorzata Różniatowska) zyska pewność, że Radek czai się na jego żonę i znów postanowi ją na to uczulić!
W 1711 odcinku "M jak miłość" Radek ściągnie do "Głosu Gródka" podstawioną Cygankę, która zwróci się do redakcji z prośbą o pomoc. Oczywiście, Iza obieca zająć się jej sprawą, a kobieta w ramach rewanżu zaproponuje, że powróży jej z ręki. Chodakowska z ciekawości zgodzi się na propozycję Cyganki, która doskonale będzie znała jej sytuację i podświadomie w 1711 odcinku "M jak miłość" zacznie namawiać, że są sobie z Radkiem przeznaczeni!
- Ja powiem ci prawdę... Kochasz dwóch mężczyzn naraz... i nie wiesz, którego naprawdę. A ta druga miłość... Boisz się jej, odrzucasz ją, ale ona jest ci pisana... - cytuje jej słowa swiatseriali.interia.pl.
Wówczas w 1711 odcinku "M jak miłość" Iza szybko pożałuje swojej decyzji, gdyż Cyganka zacznie jej opowiadać niestworzone historie! Jednak Chodakowskiej nawet przez myśl nie przejdzie, że kobieta może być w zmowie z Radkiem...
- Ale jakieś bajki pani tu opowiada! - skwituje Chodakowska.
Tym bardziej, że jeszcze w 1711 odcinku "M jak miłość" przepowiednia Cyganki niejako zacznie się spełniać, a Radek wiele zyska w oczach swojej przełożonej. Tego dnia w redakcji "Głosu Gródka" pojawią się dzieci Chodakowskich. Nieoczekiwanie Szymek (Staś Szczypiński) wymknie się na zewnątrz wprost pod koła rozpędzonego samochodu. Na szczęście, chłopca w ostatniej chwili uratuje Radek, ale dziennikarz sam ulegnie potrąceniu. Tego Iza nigdy mu nie zapomni...
- Uratowałeś mojego Szymka... Ja... nigdy ci tego nie zapomnę... Boże, Radek, dziękuję! - przyzna poruszona Iza.
