M jak miłość, odcinek 1686: Werner ściągnie do domu Kamila striptizerkę złodziejkę! Narazi wszystkich dla seksu - ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1686 - wtorek, 15.11.2022, o godz. 20.55 w TVP2

Adam jest zdolny do wszystkiego, a udowodni to w 1686 odcinku "M jak miłość", kiedy to postanowi umówić się na szaloną randkę i nie pomyśli o nikim oprócz siebie! Tak kocha Polę, a narazi ją na niebezpieczeństwo, zapraszając pod dach Kamila oszustkę. - Poznałem w necie bardzo fajną dziewczynę w kwietniu - pochwali się prawnik kolegom z kancelarii. - Fajne nogi, piękne ciało. Po prostu bogini - doda i pokaże zdjęcia ponętnej blondynki. - Adaś, daj spokój, ja nie mam czasu na takie bzdury - wyśmieje go Anita, ale Kamil i Piotrek (Marcin Mroczek) z zainteresowaniem przyjrzą się zdjęciom. - Jakie bzdury?! To jest właśnie życie! Bujne, tętniące witalnością! (...) Przede wszystkim inteligentna. Rozmawiałem z nią dłużej, chce się ze mną spotkać - wyjaśni Adam i faktycznie do spotkania dojdzie, a jego przebieg obróci się w koszmar.

Striptizerka oszustka urządzi show w 1686 odcinku "M jak miłość", a Werner da się zrobić jak dziecko

Adam faktycznie spotka się z nową sympatią, która od początku da znaki, że interesuje ją przede wszystkim seks z prawnikiem i chce się do niego dobrać. Kamil od początku zapowie, że nie podoba mu się pomysł spotykania się kolegi z nową znajomą u niego w domu. Ostatecznie jednak do tego dojdzie. Naiwny Werner da się podejść i nawet zgodzi się na przywiązanie do łóżka pończochą! W 1686 odcinku "M jak miłość" w domu Kamila dojdzie do szokujących scen. Prawnik puści wodzę fantazji, będzie się napawał widokiem pięknej kobiety i zapomni o logicznym myśleniu. - Nie wiedziałam, że z ciebie taki numer - oceni Adam i będzie czekał na dalszy ciąg gorącej nocy. Jakie będzie jego zdziwienie, kiedy zorientuje się, że kobieta go wykorzystała, przywiązała do łóżka, by nie miał jak się ruszyć, a ona wykorzysta moment i zacznie szperać w mieszkaniu Kamila. 

Gryc, Anita i Pola wrócą do domu w 1686 odcinku "M jak miłość" i znajdą związanego Wernera w łóżku. - I co? Udała się randka? - zapyta sarkastycznie Kamil. - A wiesz, że na początku tak? Obawiam się, że Oliwia nas okradła... Cieszę się, że wróciliście, bo strasznie mocno mnie związała i krew nie dochodzi mi do dłoni - będzie narzekał prawnik, a Gryc wścieknie się na kolegę za to, co nawyprawiał.