M jak miłość, odcinek 1672: Ostatnia rozmowa Argasińskich. Tak pożegnają się raz na zawsze - WIDEO, ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1672 - wtorek, 26.09.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1672 odcinku "M jak miłość" Argasińscy spotkają się w sądzie, gdzie odbędzie się ich ostatnia rozmowa jako małżeństwo. Patrycja uda się na rozprawę w towarzystwie Marysi, która wesprze ja w trudnym momencie. Jerzy nie będzie już przypominał dawnego tyrana, który robił z żoną co zechciał. Wręcz przeciwnie, wyda się cichy i przygaszony. Padnie nawet nietypowa propozycja z jego strony. - Wolałbym, żebyśmy to załatwili tu ze sobą, a nie na sali sądowej - oznajmi Argasiński. - Nie chcę od ciebie żadnych pieniędzy. Zapracowałeś na to bardzo ciężko i nie musisz się niczym dzielić. Natomiast bardzo bym chciała móc odebrać moje oszczędności, te sprzed małżeństwa - powie Patrycja i nie zgodzi się na propozycję ordynatora, który zaproponuje jej pieniądze. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1673: Magda ledwo przeżyje atak serca! Budzyński wycofa się ze wszystkich obietnic - ZDJĘCIA

Patrycja i Jerzy pożegnają się w 1672 odcinku "M jak miłość"

- (...) Tego było mało, a ty wychowujesz dziecko, więc potrzebujesz więcej pieniędzy - uprze się Argasiński. - Wychowujemy dziecko... razem z Łukaszem i damy sobie radę. Przepraszam na chwilę - powie Patrycja i na tym zakończy się ich wymiana zdań. Argasiński w 1672 odcinku "M jak miłość" zauważy siedzącą na ławie Marysię i postanowi ją zaczepić, skoro żona utnie temat. 

- Przepraszam bardzo... Wiem, że bardzo ją skrzywdziłem, ale poniosłem już za to zasłużoną karę - zacznie Argasiński. - Po prostu straciłem wszystko - wyzna Jerzy Marysi w 1672 odcinku "M jak miłość". - Wiem, że pani też mieszka w Grabinie i... Mam do pani taką prośbę... Proszę się nią opiekować, dobrze? - Tak, to mogę panu obiecać - przytaknie Marysia. Następnie odbędzie się rozprawa, Argasińscy przestaną być małżeństwem, a Patrycja wróci do Łukasza (Jakub Józefowicz). 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1677: Maciek po zdradzie załatwi Budzyńskiego! Syn Magdy jeszcze nigdy czegoś takiego nie zrobił!