"M jak miłość" odcinek 1663 - wtorek, 24.05.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Rodzina Izy i Marcina w 1663 odcinku "M jak miłość" nie zazna spokoju póki Rudnicki będzie na wolności! Po tym jak ojciec Amelki i Hani włamał się do mieszkania Chodakowskich, zniszczył co się da, ukradł im pieniądze i ubrania Marcina policja nadal nie będzie w stanie namierzyć przestępcy. Iza nie zdoła zapomnieć o tym, co ich spotkało. Sparaliżowana strachem zacznie się bać nie tylko o córki Moniki, ale także o własne dzieci, Szymka (Staś Szczypiński) i Maję (Laura Jankowska). Ponieważ Marcin w żaden sposób nie będzie mógł pomóc żonie, to w 1663 odcinku "M jak miłość" postanowi dorwać Rudnickiego. A pomoże mu w tym Olewicz, jego pracownik agencji detektywistycznej.
Nie przegap: Koniec M jak miłość. Andrzej zostawi Magdę w ostatnim 1665 odcinku zanim pozna wyniki testów DNA dziecka Julii
- Ten Rudnicki, ojciec Amelki i Hani ciągle jest na wolności. Policja na razie nie może zająć się tym naszym włamaniem, bo ma ciekawsze rzeczy na mieście. Poza tym Iza bardzo to przeżywa. Czuje się zagrożona, martwi się o dzieci. A ja zupełnie nie mam pojęcia, gdzie ten gość jest! Zapadł się pod ziemię. Wszędzie szukałem. Noclegownie, schroniska... - powie załamany Marcin, a Olewicz w 1663 odcinku "M jak miłość" wpadnie na pomysł, żeby dorwać Rudnickiego przez kogoś z rodziny.
- Kto może mieć z nim kontakt? Jacyś krewni?
- Jest siostra, ale podobno nie rozmawiają ze sobą od kilku lat...
- Podobno, ale zawsze można sprawdzić!
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1663: Poważny kryzys Anety i Olka po przylocie do Polski. Nie chodzi o syna Borysa, a Izę i Marcina!
Siostra Rudnickiego w 1663 odcinku "M jak miłość" da się nabrać kiedy Olewicz zadzwoni do niej jako pracownik opieki społecznej z informacją, że są pieniądze dla Moniki na dzieci do odebrania za zaległe miesiące. Skontaktuje się z ojcem Amelki i Hani, a bandyta od razu zgłosi się po to, co mu się nie należy. Olewicz, udając urzędnika, nieźle wkręci Rudnickiego. - Żona nie odebrała pieniędzy za styczeń i luty, ale w szpitalu powiedziano mi, że dziewczynki są w rodzinie zastępczej...
- Nie, córki są u mnie. Ja się nimi zajmuję! To co jak dam wam numer konta, to zrobicie mi przelew?
- Ale wie pan tu będzie problem, bo pańska żona odbierała gotówkę i musielibyśmy coś tam zmieniać w systemie. To pewnie chwilę potrwa, a panu zapewne zależy na czasie.
- Dobrze, podjadę! - zgodzi się Rudnicki, któremu w 1663 odcinku "M jak miłość" będzie zależało tylko na pieniądzach, a nie na własnych dzieciach! Na to tylko będą czekali Marcin i Olewicz, którzy w ten sposób zastawią pułapkę na brutala znęcającego się nad Moniką i jej córkami. Chodakowski dopadnie Rudnickiego przed budynkiem MOPS. Do akcji wkroczy także policja.
Ale okrutny ojciec Amelki i Hani w 1663 odcinku "M jak miłość" zacznie się odgrażać, że i tak wyjdzie na wolność. A wtedy nie tylko Marcin, ale także Monika gorzko tego pożałuje! - I tak nic na mnie nie macie! Nawet jak mnie zamkną, to zaraz wypuszczą! Nic mi nie udowodnisz!
- Zostawiłeś wszędzie swoje odciski palców!
- No i co z tego?! To moje córki, mam prawo je odwiedzać! - rzuci Rudnicki jeszcze zanim policja go aresztuje. W 1663 odcinku "M jak miłość" Marcin zezna, że złapał bandytę, który zagraża jemu i jego rodzinie, a także swoim dzieciom. - Włamał się do mojego mieszkania! Ma na sobie moją marynarkę, mój sweter, buty...
- Panie władzo on kłamie... Jeszcze tego pożałujesz! - zacznie mu grozić Rudnicki.