"M jak miłość" odcinek 1658 - poniedziałek, 9.05.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Wyjazd Franki i Pawła w 1658 odcinku "M jak miłość" będzie obfitował w zaskakujące wydarzenia, które sprawią, że przyszłość małżeństwa Zduńskich zawiśnie na włosku. Co prawda Marysia (Małgorzata Pieńkowska) na widok syna, synowej i wnuczki Basi (Gabriela Raczyńska) wpadnie w euforię, ale to, co wydarzy się podczas ich pobytu w Grabinie sprawi, że Rogowską dopadną czarne myśli, podejrzenia, że Franka umiera, że jej śmierć to tylko kwestia czasu.
Zanim to jednak nastąpi w 1658 odcinku "M jak miłość" Marysia przekaże Pawłowi i France mieszkanie Uli i Bartka, którzy już ponad miesiąc temu opuścili dom Mostowiaków. Obecnie mieszkają w Bukowinie Tatrzańskiej, skąd pochodzi żona Zduńskiego. Tam odzyskują równowagę po nagłej śmierci Bronisława Jakubczyka (Michał Breitenwald). Ojciec Uli zmarł wskutek ciężkiej choroby. Zostawił córce testament i ogromny majątek, ale Ula jeszcze o tym nie wie. Testament Jakubczyka ukradł bowiem jego sąsiad, Horbaczewski (Zbigniew Jaremko). Do tej pory Ula jest przekonana, że po ojcu pijaku zostały jej tylko długi do spłacenia.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1658: Marysia przewidzi śmierć Franki! Znajdzie testament żony Pawła - ZDJĘCIA
Gdy w 1658 odcinku "M jak miłość" Zduńscy zjawią się w Grabinie, Marysia dojdzie do wniosku, że mieszkanie Lisieckich idealnie się dla nich nadaje. - Zainstaluję was na górze u Uli i Bartka. Tam będziecie się czuli swobodnie i nikt wam nie będzie przeszkadzał!
- A kiedy młodzi wracają z tych gór? - dopyta Paweł, któremu trochę głupio będzie zająć mieszkanie kuzynki. Niestety nawet Rogowska w 1658 odcinku "M jak miłość" nie będzie wiedziała nic na temat powrotu Uli i Bartka do domu. - Wiesz co, z tego co wiem, to Bartek kończy swój projekt, a Ula z Kalinką szaleją na śniegu. Tak się cieszę, że w końcu przyjechaliście. Babcia będzie przeszczęśliwa! Tak rzadko przyjeżdżacie...- W następnym roku się poprawimy. Obiecuję! - zapewni Franka.
Sprawdź też: Zmiany w obsadzie M jak miłość. Nikt się nie spodziewał takiego zwrotu akcji u Zduńskich, Budzyńskich i Chodakowskich
Odwiedziny syna i synowej w 1658 odcinku "M jak miłość" staną się dla Marysi okazją, żeby lepiej się przyjrzeć nowożeńcom. Uzna, że Paweł i Franka pasują do siebie idealnie i nic nie zniszczy tego szczęścia. - Służy ci to małżeństwo...
- Bo jestem szczęśliwy. Te dwie kobiety na górze to cały mój świat, a kto wie, kto wie, może niedługo będzie nas więcej!
- Wspaniale! Franka będzie super mamą!
- Wiem... Chociaż ten wypadek dziwnie na nią wpłynął. Jest jakaś smutna, nieobecna...
- Jest po prostu wrażliwa, potrzebuje więcej czasu...
Nadzieje Marysi w 1658 odcinku "M jak miłość" na to, że doczeka kolejnego wnuka, że Paweł zostanie ojcem, a Franka urodzi mu upragnione dziecko prysną kiedy przypadkiem odnajdzie testament Zduńskiej. W ręce Rogowskiej trafi koperta z listem Franki do Pawła, umieszczonym w kopercie z dopiskiem "Otworzyć tylko w razie mojej śmierci". Oczywiście nie zajrzy do środka, ale będzie pewna, że jej synowa umiera...