M jak miłość, odcinek 1650: Ula i Bartek wyjadą z Grabiny po śmierci ojca! Nie wytrzyma żałoby po Jakubczyku - ZDJĘCIA

i

Autor: VOD.TVP.PL M jak miłość, odcinek 1650: Ula i Bartek wyjadą z Grabiny po śmierci ojca! Nie wytrzyma żałoby po Jakubczyku - ZDJĘCIA

M jak miłość, odcinek 1650: Ula i Bartek wyjadą z Grabiny po śmierci ojca! Nie wytrzyma żałoby po Jakubczyku - ZDJĘCIA

2022-03-30 10:36

W 1650 odcinku "M jak miłość" dojdzie do nagłej śmierci Jakubczyka (Michał Broitenwald), który pod koniec życia zmieni się nie do poznania i pozwoli uwierzyć Lisieckiej, że naprawdę się zmienił. Ula nie będzie mogła poradzić sobie ze śmiercią ojca, który zdąży odpokutować winy i odejdzie z uratowanym honorem. W 1650 odcinku "M jak miłość" Bartek (Arkadiusz Smoleński) zauważy, że żona jest w złym stanie, więc sam wymyśli wyjazd z grabiny. Wygląda na to, że Lisieccy niedługo znikną, by odpocząć i uporządkować myśli. Kiedy i czy w ogóle wrócą?

"M jak miłość" odcinek 1650 - poniedziałek, 4.04.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1650 odcinku "M jak miłość" Ula i Bartek rozważą duży krok w ich życiu, a szczególnie Lisiecki uprze się na wyjazd z Grabiny, która będzie przypominała im o żałobie. Wszystko przez śmierć Jakubczyka, której nikt nie spodziewał się tak szybko. Trauma Uli narośnie, ponieważ w dniu śmierci pojedzie odwiedzić ojca z mężem i Kalinką (Oliwia Kępka). Bronek poprosi o możliwość poznania wnuczki, a oprócz tego odpokutuje swoje winy i zdąży odzyskać honor w oczach córki.

- Chcę cię przeprosić... za wszystko. Nie proszę o wybaczenie, bo na to nie zasługuję. Byłem złym człowiekiem i zmarnowałem życie... swoje, ale przede wszystkim... twoje. I już za późno, żebym mógł cokolwiek naprawić... Ale jesteś młoda, całe życie przed tobą - powie Jakubczyk w 1650 odcinku "M jak miłość", a Ula oniemieje. Mężczyzna zacznie gorzej się czuć i osuwać na ziemię. - Ula, twój tata mdleje - krzyknie Bartek i natychmiast wezwą pogotowie. Jakubczyk zdąży jeszcze wspomnieć o testamencie i o tym, że właśnie tam jest wszystko zapisane. Potem pojedzie na szpitalny oddział. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1651: Matka Anety po powrocie Olka przekaże mu wstrząsające wieści o Aleksandrze

Niestety w 1650 odcinku "M jak miłość" Bronek nie wróci już ze szpitala i odejdzie na zawsze. To będzie prawdziwy cios dla Uli, która jeszcze przed śmiercią usłyszy tak wzruszające słowa z ust ojca. Zrozumie, że zatargi i spory nie były potrzebne, a ich przeszłość mogła potoczyć się inaczej. Bartek w 1650 odcinku "M jak miłość" dostrzeże ogromny żal żony i postanowi coś z tym zrobić.

- Co za koszmarny rok, teraz jeszcze to... Biedna Ula - powie Marysia (Małgorzata Pieczyńska). - Dobrze, że udało jej się zasnąć, ten dzień ją wykończył - powie Lisiecki. - Za dużo się na nią ostatnio zwaliło, martwimy się wszyscy o nią, czy da sobie radę - wyzna Barbara (Teresa Lipowska). - Ja też, dlatego pomyślałem, że może dobrze by było, gdyby wyjechała na jakiś dłuższy czas. (...) Pogadam z Franką, tyle razy nas zapraszała do Bukowiny, może to jest dobry czas na to, żeby pojechać tam na dwa, trzy tygodnie - przedstawi swój plan Bartek. - Ooo, to akurat miniecie się z Lenką, ona lada dzień wraca stamtąd - powie Marysia i wspomni o córce Zduńskich. - Dostałem projekt dosyć sporego ogrodu, mógłbym tam popracować, u Tadeusza jest właściwie po sezonie. Zmiana klimatu dobrze by zrobiła dziewczynom, tylko mam nadzieję, że Ula się zgodzi - westchnie przygnębiony Lisiecki. 

Barbara w 1650 odcinku "M jak miłość" od razu przyzna mu rację. - Świetny pomysł, Bartusiu - powie do Lisieckiego. - Ale najpierw pogrzeb - zapowie Lisiecki i pójdzie zobaczyć co z żoną. Ula będzie przeżywać żałobę i bardzo cierpieć. Bartek nie powie jej o szczegółach wyjazdu, ale kiedy to się stanie, oboje musieliby opuścić Grabinę na długo.

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1654: Budzyński po zdradzie zaleje się łzami. Mąż Magdy zostanie z tym sam

M jak miłość. Proroczy sen Uli przed śmiercią Jakubczyka! Pomoże ojcu tylko z litości
Najnowsze