M jak miłość, odcinek 1657: Ucieczka Basi Rogowskiej. Dawid znowu namówi ją do oszustwa - ZDJĘCIA

i

Autor: VOD.TVP.PL M jak miłość, odcinek 1657: Ucieczka Basi Rogowskiej. Dawid znowu namówi ją do oszustwa - ZDJĘCIA

M jak miłość, odcinek 1657: Ucieczka Basi Rogowskiej. Dawid znowu namówi ją do oszustwa - ZDJĘCIA

2022-04-29 11:30

W 1657 odcinku "M jak miłość" Basia (Karina Woźniak) wróci do starych nawyków! Rogowscy nie mogli poradzić sobie z zachowaniem nastolatki, która zwariowała na punkcie Dawida (Iwo Wiciński). Wydawało się, że dziewczyna skończyła z głupimi wyskokami, ale niestety Marysia (Małgorzata Pieńkowska) i Artur (Robert Moskwa) przeżyją wielkie rozczarowanie. W 1657 odcinku "M jak miłość" Basia ucieknie do Jaszewskiego, a Rogowskim zrzednie mina. We wszystko wtrąci się Barbara (Teresa Lipowska), która będzie miała do powiedzenia parę gorzkich słów.

"M jak miłość" odcinek 1657 - poniedziałek, 02.05.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1657 odcinku "M jak miłość" Basia nie powie rodzicom, że ma zamiar spędzić noc z Dawidem. Marysia i Artur dobrze pamiętają czasy, kiedy nastolatka oszalała na punkcie Jaszewskiego i robiła wszystko, byle tylko zaimponować chłopakowi. Dawid to wykorzystywał i wymyślał niebezpieczne rozrywki. Nastolatek się zmienił i teraz wydaje się odpowiedzialny. Niestety Basia wróci do swoich nawyków, bo w 1657 odcinku "M jak miłość" pójdzie na noc do Dawida, bez wiedzy Marysi i Artura. Tylko Barbara pozna plan wnuczki i przerazi się na myśl, że dziewczyna może zrobić sporą głupotę. 

- Jeśli Basia zwierzyła ci się w sekrecie, to nie możesz jej wydać. Inaczej nigdy ci więcej nie zaufa – powie Józek Modry (Stefan Friedmann), kiedy przyjaciółka zwierzy mu się z sekretu, który powierzyła jej wnuczka. - Ja wiem, wiem, wiem. Ale z drugiej strony jak to zataić przed Marysią. Tłumaczyłam Basi, że nie powinna kłamać matce, ale ona twierdzi, że ostatnio przynosiła złe oceny i rodzice zabronili jej widywać się z Dawidem – wyjaśni Barbara.

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1659: Klęska Andrzeja Budzyńskiego? Okłamią go aż dwie ważne kobiety! Nie będzie miał pojęcia co zrobić

Basia w 1657 odcinku "M jak miłość" ostatecznie spotka się z Dawidem, ale nie będzie miała pojęcia, że babcia w tym samym czasie poprosi o spotkanie Olgę (Małgorzata Lewińska) i da jej ostrą reprymendę. - Myślałam, że pani jest z moją córką zaprzyjaźniona, że częściej ze sobą rozmawiacie. (...) Dlatego byłam trochę zdziwiona, że pani nie zadzwoniła do Marysi i nie zawiadomiła jej o tym, że Basia będzie nocowała u pani - wygarnie seniorka Jaszewskiej w 1657 odcinku "M jak miłość". - Przepraszam, ale w przyszłości prosiłabym, żeby takie decyzje podejmować nie bez wiedzy rodziców Basi - rzuci ostro Barbara i dobitnie da do zrozumienia, że nie podoba jej się zachowanie Olgi. Matka Dawida przyzna jej rację. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1659: Klęska Andrzeja Budzyńskiego? Okłamią go aż dwie ważne kobiety! Nie będzie miał pojęcia co zrobić

W końcu w 1657 odcinku "M jak miłość" Marysia i Artur zorientują się, że coś jest nie tak. Artur zadzwoni do Barbary, ale telefon przejmie Olga i wyjaśni wszystko Arturowi. - Basia jest w Warszawie. Na szczęście mama i pan Modry pojechali za nią - wyjaśni Rogowski Marysi w 1657 odcinku "M jak miłość". - No tak, to teraz rozumiem wszystko. Biedna mama, widziałam, że coś ją gryzie, ale nie chciała wydać Basi - powie Marysia. - (...) Coś mi się wydaje, że czeka nas bardzo poważna rozmowa z naszą córką - przyzna Rogowski. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1661: Kinga zaszaleje na urodzinach Franki, a potem przekaże Piotrkowi straszne wieści - ZDJĘCIA

M jak miłość. Nowe życie Barbary z Józefem Modrym! Zszokuje całą rodzinę
Najnowsze