"M jak miłość" odcinek 1655 - poniedziałek, 25.04.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1655 odcinku "M jak miłość" okaże się, że Franka i Paweł mają poważne plany na przyszłość, a Zduński jest gotowy, by na świat przyszło jego pierwsze dziecko z Franką. Ona także tego chce, bo podczas wizyty u ginekologa, sama przyzna, że stara się o dziecko już któryś miesiąc z kolei. Zduński uzna, że czas zgłosić się do specjalisty i zasięgnąć porady.
- Przecież już rozmawialiśmy o dziecku i pomyślałem sobie, że może fajnie, żebyśmy przeszli od słów do czynów - powie w 1655 odcinku "M jak miłość" i jak podaje "Świat Seriali" razem z żoną uda się do lekarza. Franka nie pozwoli jednak, by Paweł był przy niej w gabinecie. Góralka ostro zaprotestuje wobec tego, że Paweł miałby towarzyszyć jej w gabinecie. - Nie, no coś ty! Po co? Chcę tylko podpytać, jak się przygotować, pewnie powinnam łykać jakiś kwas foliowy czy witaminy... - zacznie się wykręcać Franka, byle tylko Paweł nie wszedł z nią do gabinetu. - Ja też chcę się przygotować. Może też powinienem coś łykać? - głośno zastanowi się Zduński. - Sorry, ale nie ma opcji. Przyjdzie czas, to ze mną pójdziesz. Na razie idę sama i już! - utnie temat dziewczyna.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1650: Argasiński po stracie Patrycji tylko Bognie wyzna swój sekret. Opiekunka będzie dla niego gotowa na wszystko - ZDJĘCIA
W 1655 odcinku "M jak miłość" Paweł będzie bardzo nastawiony na zostanie tatą i już na samą myśl zacznie się cieszyć. - Wiesz, nigdy wcześniej tak silnie nie czułem potrzeby, żeby mieć dziecko. Chyba po prostu spełniałem się jako ojciec Basi, ale teraz może dlatego, że Basia jest już prawie dorosła i przede wszystkim dlatego, że poznałem ciebie... Bardzo tego chcę. Chcę mieć dziecko. Z tobą... Jak najszybciej - wyzna Zduński, a Franka uda się wreszcie na rozmowę z ginekologiem. Paweł nie jest świadomy, że Franka ma przed nim wiele sekretów.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1650: Rogowski odkryje, że ojciec Uli dał Kalince cenny skarb! Jakubczyk ukryje znacznie więcej przed córką - ZDJĘCIA, ZWIASTUN
W 1655 odcinku "M jak miłość" Franka ewidentnie będzie chciała coś ukryć przed Zduńskim, a w gabinecie wyjdzie na jaw, co. Góralka poinformuje specjalistkę, że już kilka miesięcy stara się o dziecko.
- Spokojnie... To jeszcze nie tak długo. Gdybyście państwo próbowali ponad rok, to rzeczywiście można by się zacząć martwić. Ale dobrze, że pani przyszła. Zapraszam na fotel, zbadam panią, zrobimy USG i sprawdzimy jak się sprawy mają - wytłumaczy lekarka, a potem poinformuje, że Franka ma początki endometriozy.
- Przy poprzedniej ciąży nie miała pani problemów? - zapyta ginekolog. - Przy... poprzedniej ciąży? - zawaha się Franka. - Przecież rodziła pani już wcześniej... - stwierdzi lekarka. - To nie jest moja sprawa, zresztą obowiązuje mnie tajemnica lekarska... Po prostu po badaniu wiem, że była już pani w ciąży - doda kobieta, ale Franka znów uda przed Pawłem, że wszystko jest w porządku.