"M jak miłość", odcinek 1650 - poniedziałek, 4.04.2022 o godz. 20.55 w TVP2
Nowe życie Patrycji i Łukasza w 1650 odcinku "M jak miłość" nie będzie usłane różami. Dostali od Mostowiaków dom w Grabinie, leśniczówkę, w której kiedyś mieszkali policjanci, mnóstwo wsparcia i możliwości, żeby zacząć wszystko od nowa, a jednak szczęście nie będzie pisane tej parze. Patrycję dobiją kłopoty z karmieniem Jasia, będzie się skarżyć na to, że jest beznadziejną matką, więc przed Łukaszem trudne chwile. Ze względu na kiepski stan ukochanej Wojciechowski w 1650 odcinku "M jak miłość" przejmie opiekę nad synem, a do tego zadba o to, by wspierać Patrycję w każdej sytuacji. Żeby nie męczyła się z karmieniem piersią sprowadzi nawet do leśniczówki Marysię, która udzieli Argasińskiej cennych porad.
Nie przegap: M jak miłość. Szybki koniec sielanki Łukasza i Patrycji. Zatęskni za luksusem Argasińskiego i będzie po miłości – WIDEO, ZDJĘCIA
W dniu, w którym w 1650 odcinku "M jak miłość" Marysia i babcia Barbara (Teresa Lipowska) przyjadą do leśniczówki z pierwszą oficjalną wizytą do Patrycji, Łukasza i ich synka, seniorka rodu Mostowiaków przyjmie ukochaną wnuka do rodziny. Oczywiście Barbara postara się, żeby zrobić na Patrycji dobre wrażenie. Kochająca, troskliwa babcia zadba o młodych rodziców najlepiej jak tylko potrafi, przynosząc ze sobą gołąbki i rosołek. W myśl zasady, że domowego jedzenia nigdy za wiele. Jak na to wszystko w 1650 odcinku "M jak miłość" zareaguje Patrycja? Niestety Łukasza ogarnie strach, że ukochana nie doceni jego starań i pomocy Mostowiaków.
- Jesteś zła, że ci ściągnąłem na głowę Marysię? - zapyta niepewnie Patrycję, kiedy w 1650 odcinku "M jak miłość" wreszcie zostaną sami. Argasińska zacznie się żalić, że nie tak wyobrażała sobie ich życie.
- Nie, to bardzo mądra i ciepła kobieta. Ja po prostu nie jestem przyzwyczajona, że ktoś się mną opiekuje i że mi pomaga, że mogę być szczęśliwa... Nie wiem czy na to zasługuję... - powie Łukaszowi, który będzie zaskoczony tym wyzwaniem. Nie podejrzewając nawet, że za tymi słowami może się kryć rozczarowanie Patrycji życiem z dala od luksusu.
Zobacz też: M jak miłość, odcinek 1650: Rogowski odkryje, że ojciec Uli dał Kalince cenny skarb! Jakubczyk ukryje znacznie więcej przed córką - ZDJĘCIA, ZWIASTUN
Wojciechowski w 1650 odcinku "M jak miłość" nie popełni dawnych błędów i tym razem okaże się odpowiedzialnym ojcem. - Kto jak nie ty? Dla mnie i dla Jasia jesteś całym światem - zapewni Patrycję. - Dla Jasia? Jednak? - zapyta Argasińska, która chciała dać synowi na imię po swoim zmarłym ojcu. - Dla Jasia... Jan, Lucjan, Norbert. Razem z babcią doszliśmy do wniosku, że w takiej kolejności brzmi świetnie. Kocham cię, jak nigdy nikogo... - doda.
Łukasz weźmie sobie także do serca słowa babci Barbary, która w 1650 odcinku "M jak miłość" potępi go za to jak żył w przeszłości i przyzna też, że nie zaakceptuje związku wnuka z mężatką, póki Wojciechowski nie załatwi tej sprawy jak należy!