M jak miłość, odcinek 1647: Argasiński i jego zbiry wywiną się od więzienia! Marta nie zdoła nic zrobić - ZDJĘCIA

i

Autor: VOD.TVP.PL M jak miłość, odcinek 1647: Argasiński i jego zbiry wywiną się od więzienia! Marta nie zdoła nic zrobić - ZDJĘCIA

M jak miłość, odcinek 1647: Argasiński i jego zbiry wywiną się od więzienia! Marta nie zdoła nic zrobić - ZDJĘCIA

2022-03-21 13:54

W 1647 odcinku "M jak miłość" Argasiński (Karol Strasburger) przegra walkę o Patrycję (Alżbeta Lenska), ale za to może uniknąć więzienia i znów wymigać się od jakiejkolwiek odpowiedzialności. Na wolności da radę dalej kontrolować poczynania żony, na której punkcie ma obsesję. W 1647 odcinku "M jak miłość" to Marta (Dominika Ostałowska) poinformuje Marysię (Małgorzata Pieńkowska) o tym, że Jerzy może w ogóle uniknąć więzienia. Rogowska usłyszy, że na dobrą sprawę Argasińskiemu niewiele można zrobić. Wojciechowska załamie ręce.

"M jak miłość" odcinek 1647 - poniedziałek, 21.03.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1647 odcinku "M jak miłość" Patrycja wreszcie uwolni się od Argasińskiego, a Łukasz (Jakub Józefowicz) dopnie swego i zabierze ukochaną do Grabiny.

- Boże, Łukasz – zacznie Patrycja. - Spokojnie, wiem, dlaczego nie chciałaś od niego odejść. Chroniłaś mnie, ale to już koniec, nic nam nie grozi! Policja zatrzymała Hermana! Teraz tylko musisz podjąć decyzję, zostajesz tu, czy odchodzisz ze mną – wyzna Łukasz. - Nie radzę! – Argasiński ostrzeże żonę, ale do akcji wkroczy Marcin (Mikołaj Roznerski).

- Panie profesorze, dobry wieczór – powita go Marcin. - Zaprosiłem świadka tak na wszelki wypadek – wyjaśni Wojciechowski. - Zniszczę się! – rzuci wściekły ordynator.  - To już są groźby karalne, więc radziłbym, abyśmy się jakoś inaczej dogadali – zasugeruje Chodakowski, a Łukasz w końcu zabierze Patrycję od Jerzego. - Idziemy? – spyta jeszcze raz Łukasz. - Tak, idziemy - potwierdzi Argasińska, a potem udadzą się do Grabiny. 

Przeczytaj: Kinga i Piotrek pożegnali M jak miłość. Ostatni dzień Katarzyny Cichopek i Marcina Mroczka na planie w rodzinie Zduńskich - ZDJĘCIA

W 1647 odcinku "M jak miłość" Marysia i Marta będą czekały na powrót Łukasza i Patrycji. Wojciechowska zwierzy się siostrze, że nie ma pojęcia, jak potoczy się los Łukasza, bo Herman (Piotr Łukawski) został schwytany, ale nie oznacza to więzienia. 

- To nie takie proste, Marysiu. Prokurator musi postawić zarzuty, potem sprawa trafi do sądu, ale to wcale nie znaczy, że Herman od razu pójdzie do więzienia, a nawet jeśli, to jego ludzie zostają na wolności - wytłumaczy Marta w 1647 odcinku "M jak miłość". - To niebezpieczeństwo jest naprawdę bardzo realne, dzisiaj rano dwóch karków czekało przed domem Łukasza, gdyby nie to, że został ostrzeżony, nie wiem jakby się to skończyło... - doda. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1651: Napad Jakuba na Karnowskiego. Karski zniszczy go w zemście za Kasię - ZDJĘCIA

W 1647 odcinku "M jak miłość" Marysia i Marta przygotują leśniczówkę na przyjazd Patrycji i Łukasza. 

- Mamy nadzieję, że będzie wam tu dobrze - powie Rogowska. - Przywiozłam ci trochę drobiazgów, jakieś kosmetyki, piżamę, mam nadzieję, że na początek wystarczy - doda przejęta Marta. - Odświeżyłyśmy trochę lokal i lodówkę - zapewni Marysia. - Macie zapasy chyba na pół roku - zaśmieje się Wojciechowska, a Argasińska i Łukasz poczują się bardzo zaopiekowani i okażą wdzięczność za pomoc Marysi i Marcie. Potem nastąpi poród Argasińskiej, a w 1647 odcinku "M jak miłość" Łukasz pierwszy raz ujrzy syna.

M jak miłość, odcinek 1647: Marcin pokona Argasińskiego! Dzięki niemu Łukasz i Patrycja uciekną
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze