"M jak miłość" odcinek 1650 - poniedziałek, 4.04.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Argasiński w 1650 odcinku "M jak miłość" kolejny raz udowodni, że jest twardym przeciwnikiem, że zabezpieczył się na wypadek, gdyby dobrała się do niego policja i prokuratura. Od lat bezwzględny ordynator jest lekarzem mafii, fałszuje dokumentację medyczną najgroźniejszych przestępców, by wyciągać ich z więzienia, lecz wciąż pozostanie bezkarny.
Po aresztowaniu i krótkim pobycie za kratkami Jerzy w 1650 odcinku "M jak miłość" wyjdzie na wolność i wróci do domu gdzie będzie na niego czekała Bogna. Podejrzana pielęgniarka, która zachowuje się jak psychopatka pocieszy profesora, że jeszcze nie wszystko stracone. Swoimi sposobami odnalazła Patrycję w szpitalu w Gdańsku, po jej ostatniej ucieczce, więc teraz zapewni Argasińskiego, że razem mogą ją odzyskać. Po ciepłym powitaniu Bogny w 1650 odcinku "M jak miłość" Argasiński przyzna się, że nie potrafi żyć bez żony, świadomy tego, że odeszła z innym.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1650: Ojciec Uli przed śmiercią odpokutuje swoje winy. Wszystko będzie w testamencie! - ZDJĘCIA
Załamany ordynator w 1650 odcinku "M jak miłość" zacznie knuć z Bogną jak odzyskać Patrycję. Jak podaje swiatseriali.interia.pl, żeby pokazać żonie, że nigdy nie zazna spokoju z Łukaszem, gdziekolwiek się przed nim ukryła wyśle jej SMS-a z błaganiem, żeby do niego wróciła. Kolejny raz odgrywając przy tym kochającego męża, który nie potrafi pogodzić się z rozstaniem. - Wybacz mi, proszę. Wszystko naprawię. Wierzę, że nasze małżeństwo nie jest jeszcze stracone...
Wiadomość od Argasińskiego w 1650 odcinku "M jak miłość" wytrąci Patrycję z równowagi do tego stopnia, że znów zacznie bać się Jerzego. Choć Łukasz zapewni ukochaną, że potrafi ochronić własną rodzinę przed tym potworem, Patrycja będzie doskonale wiedziała, że jej mąż jest zdolny do każdej podłości, wciąż ma duże wpływy i wspólniczkę Bognę!
Sprawdź też: Kinga i Piotrek pożegnali M jak miłość. Ostatni dzień Katarzyny Cichopek i Marcina Mroczka na planie w rodzinie Zduńskich - ZDJĘCIA
Niestety w 1650 odcinku "M jak miłość" spełnią się też czarne wizje Marty (Dominika Ostałowska), która uprzedzi Łukasza, że Argasiński na wolności wciąż jest bardzo niebezpieczny. Ostrzeże syna, że policja i prokuratura nie mają wystarczających dowodów, żeby wsadzić profesora do więzienia na dłużej. A śledztwo w sprawie jego przekrętów, kontaktów z mafią i dręczenia Patrycji może potrwać wiele tygodni. - Argasiński będzie odpowiadał z wolnej stopy i nie wiem, czy uda mu się cokolwiek udowodnić. Był bardzo ostrożny. Prosił innych lekarzy o wystawienie opinii, a przedstawionej dokumentacji medycznej trudno coś zarzucić - przyzna Marta, która w 1650 odcinku "M jak miłość" nie zdoła ochronić syna, Patrycji i wnuka Jana Lucjana Norberta przed podłym ordynatorem.